Ponad rok temu Robbie Maddison pokazał Światu niesamowite połączenie motocrossu i surfingu zaliczając fale na Tahiti. To jednak nie koniec przygody Australijczyka z oceanem. Motocyklista postanowił dopracować sprzęt i złapać falę o wysokości minimum 10metrów. Cel miał zostać zrealizowany na znanym wśród big wave surferów spocie Killers na wyspie Isla Todo Santos u wybrzeży Meksyku.
Maciek