Czyli lubisz surfować i szukasz dla siebie odpowiedniej fury. Jednak VanLife nie jest dla Ciebie, bo masz ochotę na trochę więcej luksusu? Na całe szczęście właśnie o Tobie pomyśleli chłopaki z Rolls-Royce projektując surferską edycję RR Ghost. Albo właściwie tylko projektując bagażnik dachowy, bo o funkcjach typu fotel odporny na wodę, czy schowek z suszarką do pianek nic nam nie wiadomo. Oczywiście najlepiej na Rollsie wyglądać będzie deska o równie zawrotnej cenie. Zrobiona z drewna Paulowni z elementami orzecha i jaworu, wykończona niczym innym jak 24 karatowym złotem. Cena - "jedyne" 30 tysięcy funtów.
To co, komu zamawiać RR Ghost surfing edition? Czy jednak Caravelka lub T3 lepsza?
Kuba