Patrząc na listę zawodników nikt nie byłby w stanie przewidzieć takiego rozwoju sytuacji. W zawodach, w których startują najlepsi kitesurferzy z całego świata, tym razem zwyciężył ten, który w zeszłym roku został praktycznie spisany na straty jeśli chodzi o karierę zawodniczą. Kevin Langree, bo to o nim mowa, wciąż opiera się przejściu na pływanie w butach i tak naprawdę dopiero wraca do formy po kontuzji kolana. Jak widać Kevin nie zostanie przy pływaniu na SUPie i jego dobry wynik może świadczyć o apetycie na powrót do touru PKRA. Za nim uplasował się jego rodak Ruben Lenten, który tym razem nie zawiódł fanów i dzielnie walczył do samego końca. Trzecie miejsce zajął Steven Akkersdijk - specjalista od megaloopów z kitem poniżej siebie. Najciekawszym jednak wydarzeniem na tych zawodach jest prawdopodobnie wylądowanie nowego tricku przez Aarona Hadlowa. 5 krotny mistrz świata dwukrotnie posadził megaloopa KGB, co wygląda tak skomplikowanie jak brzmi i możecie to zobaczyć w poniższej relacji video. Dla ułatwienia dodam, że należy przewinąć materiał do 4:38:00 i śledzić gościa na biały latawcu Flexifoil. Miejmy nadzieję, że w tym roku zobaczymy więcej nowych tricków na zawodach, a tymczasem gratulujemy Kevinowi powrotu do formy i zwycięstwa, a Robbiemu Naishowi kolejnego teamridera na najwyższym stopniu podium.
