08.05.2018
Nowa, lepsza sztuczna fala!

Jeszcze niedawno rozgrywane były pierwsze w historii zawody Pucharu Świata World Surf League na sztucznej fali w ogródku u Kelly'ego Slatera, a tu proszę - mamy kolejny, bardzo obiecujący koncept sztucznej fali.

Swoją drogą zawody poszły baaardzo dobrze, a większość (wszyscy?) maruderzy zostali uciszeni. Event był bardzo interesujący i nie zabrakło zwrotów akcji i niezłych tricków. Filipe Toledo wykręcił przejazd za 10 punktów, a Medina i JJF odpalili po backflipie. Był to konkurs drużynowy i najlepiej zaprezentowała się World Team, pod przewodnictwem Jordy'ego Smitha. Kolejne zawody odbędą się w Brazylii, w okolicach Rio.

Nowa, sztuczna fala

Korzystając z obecności w mediach, twórcy kolejnego konceptu, wprost z Texasu rozpoczęli szeroką komunikację swojego osiągnięcia. Projekt wsparł Jamie O'Brien i paru mniej znanych surferów. Początkowo wszystko wyglądało dosyć zagadkowo, ale po obejrzeniu poniższego filmu, można być pewnym, że fala będzie niesamowita.

Podobno możliwości nowego konceptu są ogromne. Fale można dowolnie zmieniać, produkując dokładnie to czego zażyczy sobie rider. Co równie ważne, pływanie na BSR Surf Ranch nie powinno pozbawić nikogo majątku. 60$ za godzinę, czy 100$ za cały dzień, to nawet na polskie warunki nie brzmi tak źle. Drożej może wyjść przelot do Teksasu. Ale może w końcu kiedyś znajdzie się inwestor wystarczająco szalony, żeby postawić coś takiego w Polsce lub w okolicy? Trzymamy kciuki i odkładamy moniaki do słoika. Może kiedyś!

Kuba

top