08.02.2016
Red Bull: Król jest tylko jeden!

Wczoraj, po dwóch tygodniach oczekiwania na odpowiednią pogodę, w końcu udało się rozegrać do końca kolejną edycją zawodów o króla przestworzy. Już od paru lat Red Bull: KOTA rozgrywane jest zimą w Cape Town, gdzie warunki do wysokich lotów są najlepsze. W związku z dłuższą przerwą od Pucharu Świata, większość zawodników miała dużo czasu, żeby się dobrze przygotować i zaskoczyć swoich przeciwników.



Pierwsze pojedynki ruszyły w czwartek. Na początek właściwie obeszło się bez niespodzianek i wszyscy faworyci awansowali dalej. Tak naprawdę od samego początku bardzo jasno było widać, kto ma największe szanse na dobry wynik w zawodach. Najwyższe i najbardziej radykalne manewry prezentowali Reno Romeu, Aaron Hadlow, Kevin Langeree, Jesse Richman, Marc Jacobs i Lewis Crathern. Ten ostatni to najstarszy zawodnik, który dzielnie trzymał się aż do półfinału.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Wydaje się, że jako konkurencja dodatkowa, powinna zostać przyznawana nagroda w kategorii gleba roku. W zeszłym roku wygrał by Ruben Lenten, który pod koniec eventu przy lądowaniu złamał deskę, zerwał leasha i prawdopodobnie rękę. (ale to mogło być efektem uderzenia pięścią w ziemię) W tym roku jednym z głównych pretendentów byłby Lewis Craterham, o którego stanie nie ma jeszcze pewnych informacji. Poniżej wspomniana gleba:

A very unfortunate accident happened today at the Redbull King Of The Air. There is no news yet on the condition of Lewis Crathern Kitesurfer but we wish him all the best in his recovery. Here is a clip of his crash earlier today. Cabrinha Kites South Africa #kitesurf #beach #wind #redbull #kingoftheair2016 #kingoftheair #cabrinha #kite #bigbay #capetown #tablemountainPosted by Cabrinha Kites South Africa on Sunday, February 7, 2016


W finale znaleźli się dobrze wszystkim znani finaliści z poprzednich edycji, do których dołączył Brazylijczyk Romeu. Aaron, Kevin i Jesse znają już smak zwycięstwa w Cape Town. Jesse wygrał w 2013, ale od tego czasu przeszedł mocne złamanie nogi, więc wygrana na pewno podbiłaby mu morale. Kevin wygrał w roku 2014, a w zeszłym o włos przegrał z Aaronem, który wciąż nie może rozstać się z zawodami kitesurfingowymi i wciąż wraca na najwyższy stopień podium.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Ostatecznie w tym roku to znowu Brytyjczyk został królem! Jego popisowy megaloop KGB, gdzie po wykonaniu megaloopa z backrollem, wypina się z latawca na wysokości ponad 10 metrów nad wodą i przekłada bar za plecami sprawił, że nikt nie mógł się mu równać. Teoretycznie kiedyś Aaron powiedział, że już nigdy nie będzie robił tego tricku, bo jest zbyt niebezpieczny, ale najwidoczniej tytuł Króla Przestworzy go przekonał. Nagrodę specjalną "Mystic Best Move" trafiła do Kevina, za jego Megaloop Frontroll onefooted z półfinału. Kiedy Puchar Świata wciąż stoi pod znakiem zapytania, może to właśnie tego typu eventy, są odpowiedzią, na rozstrzyganie, kto jest najlepszy na świecie.

Red Bull: King of the Air 2016:
1.Aaron Hadlow
2.Jesse Richman
3.Kevin Langeree
4.Reno Romeu

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Kuba

top