Jeszcze niedawno przeżywaliśmy emocje z hiszpańskiego przystanku Pucharu Świata VKWC w Tarifie, z którego wciąż jesteśmy winni Wam relację (już wkrótce), a dziś w sieci pojawiła się sprawdzona informacja o zakończeniu współpracy
International Kiteboarding Association z dotychczasowym organizatorem zawodów PKRA, znanym w tym roku pod nazwą
VKWC (Virgin Kitesurf World Championships). Okazuje się, że nie tylko fani byli niezadowoleni ze zmian wprowadzonych do tych rozgrywek i obecnie wszelkie prawa organizacji zawodów o randze Pucharu Świata w dyscyplinach Freestyle, Big Air i Wave wracają do IKA. Na szczęście IKA zapewniła, że tour będzie trwał dalej, a zawody na Fuerteventurze i w St.Peter Ording odbędą się zgodnie z planem.
Można jedynie spekulować odnośnie rzeczywistych powodów rozwiązania kontraktu. Na pewno poszło o dużo więcej niż niezadowolenie fanów i zawodników. Jednak w związku z interesem sportu, te czynniki na pewno również odegrały sporą rolę. Brak relacji na żywo, różnej jakości zdjęcia, nie sprzyjające zawodnikom nowe zasady punktacji i ogólny sposób traktowania zawodników to tylko niektóre ze słabych stron dotychczasowego organizatora. Miejmy nadzieję, że radykalne zmiany wyjdą na dobre. Prawdopodobnie nie możemy na nie liczyć jeszcze w tym roku, ale kolejny sezon powinien pokazać, czy znajdzie się ktoś, kto w pełni wykorzysta potencjał tego wydarzenia. Poziom sportowy bardzo wysoki, więc teraz wypadałoby to dobrze zaprezentować szerszej publiczności.
Zawody na Wyspach Kanaryjskich rozpoczynają się już 3 sierpnia i na pewno do tego czasu sporo się wyjaśni. W związku z mocnym prowadzeniem Karoliny Winkowskiej trzymamy kciuki za utrzymanie touru w dobrej formie do końca, tak aby mogła obronić swój tytuł i po raz trzeci zostać Mistrzynią Świata.
