13.09.2011
PWA Klitmoller wystartowało

PWA Klitmoller wystartowało, prognoza na kolejne dni zawodów jest atomowa. W poniedziałek po południu pojawił się prognozowany wiatr i sędziowie od razu zabrali się do pracy, rozgrywając osiem pierwszych heat'ów eliminacyjnych.

W inauguracyjnym heatcie zawodów przypadło wystartować Robercikowi Bałdydze, który po wielu staraniach dostał dziką kartę na te zawody. Robercik został rozstawiony z Philem Horrocks, który wyeliminował naszego człowieka dobrym tweaked backloop'em.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Ale zacznijmy od początku. Robercik strzelił drzemkę przed swoim heat'em, odsypiając nockę za kierownicą i dotarł na plażę na 20 minut przed swoim heatem. Dobrze że przygotował żagle wcześniej, więc musiał tylko wskoczyć w gumę i wyjść na wodę. Mimo to nie był rozgrzany, ani w pełni gotowy do rywalizacji, ale oto akurat nikt się już go nie pytał. Wszystko trwało 13 minut, oceniane były dwie fale i jeden skok. Robercik pierwszą połowę heat'u szukał swojego miejsca na wodzie i w drugiej połowie zaczął zbierać punkty - backloop, backloop one handed, table to forward lub czysty forward. Do tego zaliczył ze trzy fale mimo tego było to za mało aby pokonać Brytyjczyka, który prezentował wyższy poziom i lepszą skuteczność.

Drugi dzień, wtorek to już 30kts+ i killerskie waruny na żagle w rejonie 3.5. Jak rozegrają pojedynczą eliminację, to Robercik będzie miał drugą szanse w podwójnej.



Zawody możecie śledzić na żywo na worldcup.coldhawaii.eu oraz pwaworldtour.com

sieFotografuje

Bogo

top