Ktoś, kto często jeździ nad polskie morze, a szczególnie do mekki polskiego windsurfingu jakim jest Półwysep Helski mógł ostatnio zauważyć kilku prawdziwych surferów - co generalnie jest rzadkością w tych rejonach.
Okazuje się że w Polsce są miejsca gdzie można spokojnie surfować na dość bezpiecznych falach (Władysławowo port oraz Solar i pewnie wiele więcej nieodkrytych spotów ) - oczywiście przy sprzyjającym wietrze, który generuje falę. Takich dni w sezonie jest około 20-30.
Firma Quiksilver, która wywodzi się z kultur surfingu postanowiła wesprzeć rozwój surfingu w Polsce i zorganizowała
pierwszą sieć mini surf wypożyczalni - QUIKSILVER RENT & SURF - na półwyspie.
W każdym punkcie będą dostępne cztery deski surfingowe
- 8.0 - Quiksilver softboard
- 7.6 - Quiksilver softboard
- 7.0 - Roxy softboard
- 7.0 - Quiksilver Mini Malibu (deska dla średnio zaawansowanych)
Koszt wypożyczenia deski na cały dzień to 60 zł/szt, na pół dnia to 40 zł/szt. Tak więc bardzo przystępnie. Pierwsze osoby pożyczające sprzęt na cały dzień otrzymają T-shirta Quiksilver Rent & Surf gratis. W trakcie sezonu
będą organizowane surf warsztaty z Jankeim Koryckim. Więcej informacji na
www.facebook.com/quiksilverrentandsurf oraz na
www.sieplywa.pl
Zapraszamy wszystkich do surfshopów Quiksilvera i pływania. Pamiętajcie że surfing jest matką wszystkich sportów deskowych tak więc musicie spróbować.
Dodatkowo na stojakach w surf wypożyczalniach znajdziecie małą niespodziankę od Sieplywa.pl