03.03.2011
Wind Explorer - samochód napędzany latawcem

Wind ExplorerWind Explorer

A Australii przez 18 dni dwóch śmiałków pokonało 3107 mil lekkim samochodem elektrycznym, dodatkowo wspomagając się wiatrem. Całkowity koszt energii elektrycznej jaka była potrzebna w przeliczeniu na kasę wyniósł 15 $. Pojazd nazywa się Wind Explorer i w czasie tej podróży pobito rekord odległości pokonany w ciągu 36 godzin przez pojazd napędzany wiatrem.

Jak widzicie na zdjęciach, samochód ma otwartą kabinę, waży 441 kg i to już jest całkowita waga razem z akumulatoram. Karoseria zbudowana jest z włókna węglowego, a rama z aluminium. Opony są klasycznymi oponami rowerowymi - cienkie by zmniejszyć opory toczenia. Moc silnika elektrycznego zamontowanego w samochodzie to zaledwie 8 kW.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Z całej trasy 1400 mil pokonano za pomocą energii elektrycznej wygenerowanej przez turbinę wiatrową rozpiętą na 20 stopowym bambusowym maszcie, a kolejne 300 km za pomocą latawca. Na całkowicie naładowanych akumulatorach pojazd ma zasięg 124 km. Prędkość maksymalna to 50 mph, a najdłuższy pokonany dystans jednego dnia wyniósł aż 306 mil.

Zobaczcie jeszcze film jak samochód jedzie napędzany latawcem.





Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Eska

Źródło:

www.treehugger.com
top