Celem tego filmiku było
pokazanie jaka jest tegoroczna technika i w jakim kierunku powinno się dążyć podczas nauki zwrotów. W tym sezonie prawdopodobnie
opanujemy lepsze rufy wykonywane na pełnej prędkości z wiatrem. Tomek na filmiku wykonuje je metodą na kaczkę. Ostatniego dnia już mi mówił, że dokonał modyfikacji tego manewru i już nie "kaczkuje". Pisałem już w paru miejscach, że
największym wyzwaniem dla zawodników race w tym sezonie będzie opanowanie najlepszej techniki wykonywania zwrotu z wiatrem. Sprzęt staję się podobny i ma zbliżone osiągi. Zwroty na wiatr wykonane poprawnie już nikogo nie dziwią. Natomiast kto opanuje "rufki" w pełnym ślizgu w każdych warunkach i z każdym rozmiarem latawca, ten w
wyraźny sposób skróci sobie drogę na podium. Ten kto był w Rewie na Fordzie to pamięta ostatnią utopioną rufę Błaszki w 14 biegu co pozbyła go zwycięstwa.
Tomek sponsorowany jest przez AbcSurf.pl, RRD i ChillyTilly.pl (wg mnie i mistrzowskie odjazdowe torby, quivery - polecam).
Będąc w Dahabie nakręciliśmy w sumie coś około 100GB materiału z kamerki GoPro, a to daje kilkanaście godzin video. Nakręcić każdy może, czasem lepiej czasem gorzej. Natomiast złożyć materiał w jakąś logiczną całość to jak dla mnie - syzyfowa i nudna praca.
Powoli powstają kolejne filmiki, między innymi ten Tomka. Błaszko nadal montuje film z całego wyjazdu. Przypomnę jeszcze, że na Sieplywa pojawił się wcześniej mój trailer, a
zobaczyć możecie go na przykład pod tym linkiem.
Przy okazji wspomnę jeszcze o krótkim fimiku pokazującym odpalanie 16m Crossbowa z głębokiej wody przy marginalnym wietrze:
Dla mnie to
było spore zaskoczenie, bo nigdy nie posiadałem większego latawca niż 12m, a przez ostatnie 5 lat mój największy kite to 10m. Nie przypuszczałem, że jest możliwe zrobić takie cuda w podobnych warunkach.
