18.12.2010
Zimowe pływanie Marka Rowińskiego Seniora w Grzybowie
Mała wiocha pod Kołobrzegiem. Żywej duszy na plaży. Nikogo na wodzie po horyzont. NE wiatr o sile 20-30kts. To moje wymarzone warunki - nie ma co liczyć na to w piękne letnie popołudnie. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, dobrego suchara i czekać do jesieni, a ta była wyjątkowo krótka i mało wietrzna. Zima zaskoczyła nie tylko drogowców. Temperatura: dwie kreski pod zerem - da się pojeździć nawet do 3 godzin. Potem wyłączają słońce i nie widać światełka w tunelu ;)
Na filmiku brakuje niestety dobrego pływania wave. Miałem za dużo mocy na Nomadzie 9m, a sprawę pogarszał silny prąd, który bardzo utrudniał utrzymywanie wysokości. Za to widać wyraźnie jak "przeskakiwać" przez przybój i załamujące fale na małej bezstrapowej desce (5'3''). Muzykę wkleił Tomek "Niebrzydki" Janiak jak wygrzewaliśmy się w upalnym Dahabie, gdzie pływaliśmy w rajskich warunkach. I wiecie co? Wolę bezludne Grzybowo. Oby tylko temperaturka była nieco wyższa...
Eska