W lutym prezentowaliśmy wam relacje z wyprawy na jedną z
wysp Zielonego Przylądka - Boa Vista. Robercik Bałdyga który był na tym wyjeździe, tak się podjadał miejscówką, że wrócił tam jeszcze na kilka tygodnia lutego i marca. Podczas czterech tygodni swojego pobytu zaliczył pływanie prawie każdego dnia, poza dniami kiedy wylądował w szpitalu pod kroplówką w związku z jakąś zarazą, która go lekko odwodniła. Wszystko skończyło się dobrze jak widać po fotach.