Pierwsza wiadomość o końcu firmy North Kiteboarding spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Wydawało się, że firma ma się świetnie, ma bardzo dobry i lubiany sprzęt, najlepszy team i mocną dystrybucję. Nikt się nie spodziewał, że na wysokich szczeblach decyzyjnych doszło do prawdziwej wojny, która nie wnikając w szczegóły skończyła się rozpadem brandu. Jak już wiecie, wszystkie patenty modelowe trafiły na rynek pod nową nazwą Duotone. Ciężko było nie zauważyć nowego gracza na rynku, który odrobił swoje lekcje bardzo dobrze. Nikt nie wierzył w całkowity upadek North Kiteboarding, a ogłoszenie o powrocie nikogo nie zaskoczyły. Jak to wygląda teraz?
Przede wszystkim wiadomo już kto będzie odpowiedzialny za sprzęt North Kiteboarding. Dosyć rozległy team mocno doświadczonych specjalistów z North Sails i kilku szpeni ściągniętych z Cabrinha zajmować się będzie designem sprzętu, który ma być technologicznie zaawansowany i jednocześnie prosty w obsłudze. Chyba nigdy nie mieliśmy okazji zobaczyć tak dużego gracza zaczynającego zupełnie od zera. Kolekcja 2020 ma mieć swoją premierę już 1 sierpnia tego roku. Czekamy z niecierpliwością!
Pewnie wielu z Was zastanawiało się, kto będzie handlował sprzętem NKB. Właściwie wszyscy dotychczasowi dystrybutorzy przeszli na Duotone i pewnie niejedna firma ostrzyła sobie zęby na tę dystrybucję. Dziś możemy być całkiem pewni, że sprzęt North Kiteboarding znajdziecie w największym sklepie na półwyspie. Jest to co prawda niepotwierdzone info, ale właśnie dziś NKB ogłosił stworzenie konsorcjum z chyba największym producentem akcesoriów na świecie - Mystic Boarding. Od dziś te dwie marki będą działać wspólnie, wykorzystując sieć dystrybucji Mystica, dzieląc biuro i wspólnie rozwijając swoje produkty. To bardzo duża wiadomość, która niejednej firmie jest nie po drodze. Czekamy na oficjalne komunikaty, ale sam fakt o udostępnieniu tej informacji na fanpage’u Hydrosfery daje dużo do myślenia.
Na koniec już nic nowego, czyli dołączenie Nicka Jacobsena do teamu North Kiteboarding na stanowisku Team Managera. Kiedy Nick ogłosił, że odchodzi z teamu Cabrinha, nie mówiąc nic o nowym sponsorze, pojawiło się wiele spekulacji kierujących w stronę NKB. Nick w nowej roli nie zamierza odkładać baru na kołek i sam wciąż będzie robił to co kocha najbardziej. Dodatkowo będzie własnoręcznie dobierał riderów do teamu i będzie zajmować się testami sprzętu. To na pewno mocny dodatek do teamu, zarówno merytorycznie jak i marketingowo. Nick to bardzo pozytywny gość, który niesie za sobą dużo doświadczenia i kontaktów. (bliska znajomość z Sir Richardem)
Ciekawe jak się to wszystko rozwinie. Jak na razie czekamy na występ Nicka na zawodach Red Bull King of the Air. Sprzęt NKB już się testuje, więc na pewno na zawodach będzie startował na jakiś prototypach. Prawdopodobnie wkrótce też dowiemy się więcej na temat zabawek NKB 2020, a po zdjęciach można sądzić, że trochę tego będzie. Jak myślicie będzie sztos czy raczej nic specjalnego?
Kuba
