Pomysły ujeżdżania fali na różnych przedmiotach to żadna nowość. Była już ekipa na kanapie, koleś na motorze, a nawet paru śmiałków z nartami. Jednak dotychczas (poprawcie nas jeśli się mylimy) nie było śmiałka, który z nartami porwałby się na naprawdę duże fale.
Peahi lub Jaws, to spot na Hawajach, na którym raczej nie spotkacie amatorów. Chuck Patterson ma co prawda więcej doświadczenia z wszelakimi odmianami surfingu, ale jak widać, narciarstwo też nie jest mu obce. Może ta akcja nie ma za wiele sensu, ale i tak szacun!
Kuba