04.06.2017
5 powodów, żeby nie łapać pierwszej fali z setu

Każdy z nas zna tę sytuację bardzo dobrze. Przyjeżdżasz na spot, w wodzie jest już paru surferów. Warunki wyglądają na niezłe, więc im szybciej w wodzie tym lepiej. Jeszcze tylko pianka, woskowanie deski, rozgrzewka - jaka rozgrzewka, rozgrzać się można paddlując na lineup.

Dopływając na miejsce już się zaczynasz zastanawiać. Czy najlepsze fale już dzisiaj były, czy może dopiero będą? Jak ogarnia reszta surferów - to lokalesi i lepiej schodzić im z drogi, czy początkujący i nie ma się co nimi przejmować? Nic tak nie pomoże jak parę głębokich wdechów i wyczekanie na kolejny set. Chwila czekania i już go widać. Właśnie w tym momencie warto pamiętać o tych pięciu rzeczach:

• Na pierwszą falę jest zawsze najwięcej chętnych. W końcu wszyscy czekali, a ponieważ to najczęściej początkujący nie znają tych zasad, plus nie mają pojęcia o pierwszeństwie na fali, tym bardziej lepiej ją odpuścić, dla tych, którzy lubią pływać w tłoku.
• Pierwsza fala rzadko jest tą najlepszą z setu. Dopiero po tym jak przejdzie i "wyczyści" miejsce, kolejne mogą pokazać swój prawdziwy potencjał.
• Ta uwaga tyczy się zwłaszcza dużych fal. Jeśli złapiecie pierwszą i zaliczycie glebę, przed Wami do przetrzymania cały set, zanim będzie można spokojnie wrócić na lineup.
• O ile nie pływasz na reefbreaku, gdzie praktycznie każda fala jest taka sama, to łapiąc pierwszą falę z setu, lecicie "w ciemno". Dopiero po zobaczeniu jak pierwsza fala przejdzie, można śmiało przewidywać co się będzie działo dalej i lepiej się przygotować.
• Rzadko kiedy masz idealną pozycję, żeby złapać tą pierwszą falę. Lepiej ją odpuścić, zobaczyć co i jak i dopłynąć tam, gdzie będziecie mieli gwarancję, najdłuższej jazdy na złapanej fali.

Kontrola na wodzie to jeden z czynników, który określa doświadczonych surferów. Obserwowanie warunków, które non stop się zmieniają pozwalają poznać lepiej spot i lepiej przewidywać co będzie dalej. Oczywiście jeśli jesteście wyposzczeni, może sobie pozwolić na chwilę improwizacji, ale jeśli macie szansę dłużej popływać, to warto czasem chwilę zaczekać, żeby później sobie lepiej popływać.