Artykułów o technice wykonywania front loopa znajdziesz w internecie dziesiątki, jak nie setki (w tym jeden spod pióra Wavecamp).
Ciężko jednak znaleźć porady jak się do tego manewru przełamać psychicznie.
Przez 7 lat prowadzenia Wavecampów ponad 20. polskich windsurferów nauczyło się tego manewru z naszą pomocą (w tym siedmiu w zeszłym sezonie). Na podstawie sukcesów naszych kursantów doszliśmy do interesujących wniosków. Co ciekawe, mogą się przydać przy każdym manewrze windsurfingowym wymagającym odwagi (dla jednych może być to pierwsze włożenie stóp w strapy, dla drugich rufa w ślizgu a dla jeszcze innych double forward).
Od czego w takim razie zacząć oswajanie się z manewrem?:
1. Podziel się swoimi planami ze znajomymi windsurferami na spocie.
Podczas wyjazdów Wavecamp namawiamy do tego kursantów na wieczór przed planowaną nauką manewru. Dzieje się to z reguły podczas analizy foto/video. Cóż, z publicznej deklaracji przy kilkudziesięciu kursantach nie wypada się wycofać…;)
2. Jeżeli lubisz rywalizację nie tylko z samym sobą ale również z innymi – namów do nauki front loopa kolegę/koleżankę pływających na zbliżonym poziomie. Będzie raźniej.
Na Wavecampach jest to ułatwione – szkolimy się w kameralnych grupach na podobnym poziomie zaawansowania.
3. Odpuść wymówki.
Bo fala nie taka, bo za mało w żaglu, bo za dużo w żaglu, bo nierówno…Każda przemyślana próba zbliży Cię do celu.
4. Ustal plan treningowy.
Jedna próba na każdym halsie to absolutne minimum. Jeżeli masz problem z decyzyjnością to zapraszamy na jeden z wyjazdów – donośny głos jednego z trenerów, który płynie obok Ciebie szybko zmotywuje Cię do kolejnej próby;)
5. Poproś kogoś na brzegu żeby sfilmował Twoje zmagania.
Świadomość tego, że jesteś na bieżąco obserwowany doda Ci skrzydeł. Od dwóch lat na Wavecampach za filmowanie grupy, przygotowywanie materiałów i prowadzenie wieczornych analiz foto/video odpowiedzialny jest dodatkowy, niezależny od wszystkich grup szkoleniowych trener. Dzięki temu kursanci mogą być pewni, że filmy z ich zmaganiami zostaną przesortowane, podpisane i szczegółowo omówione po pływaniu.
6. Nie mitologizuj manewru.
fot. Adrian Chochoł, sekwencja: Vistulasurf
Jeżeli jesteś przekonany, że front loop to „Święty Graal Windsurfingu” i „po nauczeniu się go możesz już przestać pływać na desce” to zgadnij jaki będzie tego efekt;) Pomyśl raczej o tym, że front loop jest po prostu kolejnym szczeblem do przeskoczenia w Twoim windsurfingowym rozwoju. Jeżeli swobodnie pływasz i nieźle technicznie skaczesz na małych zestawach to nie ma na co czekać – do boju!
Na front loopie skoncentruje się jedna z grup podczas majowych Wavecampów w legendarnym Pozo Izquierdo na Gran Canarii. Do wyboru są 3 terminy (włącznie z majówką):
http://wavecamp.pl/szkolenia/gran-canaria-maj/Grupę „front loopową” będzie prowadził człowiek, który wie o tym tricku wszystko – Nikodem Merlak (na zdjęciu).
P.S. Na majówkę i na drugi turnus została końcówka miejsc.
P.S.2. Istnieje możliwość połączenia drugiego i trzeciego turnusu żeby popływać przez całe 2 tygodnie pod naszym okiem.
Maciek