Teneryfa idealna miejscówka - na zdjęciu Benijo
Rozglądając się za ciekawym spotem dobrym dla kitesurfingu, windsurfingu i surfingu jednocześnie no i do tego w miarę niedaleko od Polski, na pewno nie można pominąć Wysp Kanaryjskich, a w szczególności Teneryfy. Od roku na Teneryfę można dolecieć za małe pieniądze i na dodatek bezpośrednio z Polski – na przykład z Warszawy. Średnia cena samego biletu w dwie strony to około 800 PLNów wraz z opłatami. Kupując bilet last minute i najlepiej do tego w jedną stronę cena wynosi mniej więcej 200 PLN. A jeszcze dwa lata temu, żeby dolecieć na Teneryfę opłacało się jechać do Berlina bo tam bilet kosztował 1200 PLN heh....
Chyba wszystkie samoloty z Polski lądują na lotnisku Tenerife Sur, czyli na szczęście w bliskim sąsiedztwie najważniejszych spotów zarówno wind, kite jak i surf.. Plaże na południu wyspy są znacznie bezpieczniejsze od nastroszonych skałami północnych brzegów, gdzie pływanie na czymkolwiek jest nie lada wyczynem.
Widok z apartamentu za 60 euro El Medano jest to najpopularniejszy spot na całej wyspie. Z lotniska można dotrzeć wygodnie taksówką za około 8 – 12 euro w 10 minut. Jeśli kupiliście bilet z hotelem no to wiadomo – do hotelu, natomiast jeśli kupiliście sam bilet, to warto wcześniej skontaktować się na przykład z bazą OTC – Official Test Center (o samej bazie później), gdzie chłopaki dysponują sporą bazą apartamentów i pokoi do wynajęcia. Apartament w którym my mieszkaliśmy, w pierwszej linii na promenadzie, dosłownie 100m od spotu kosztuje 60 euro za dobę i były w nim dwie sypialnie po dwa łóżka, rozkładana kanapa w salonie, łazienka, świetnie wyposażona kuchnia i tarasik z grillem. W sumie można upchnąć do niego spokojnie 6 osób, czyli po 10 euro w najtańszej opcji za osobę :) Wadą El Medano jest brak miejsca gdzie można nawet za kasę przechowywać sprzęt, więc jeśli mieszkacie w hotelu na drugim końcu miasta to czeka was codziennie mały spacer. Ja o żadnej przechowalni nie słyszałam, ale i tak lepszą opcją byłoby wynajęcie samochodu (ok. 28 euro za Citroen C4) i wożenie się ze sprzętem furą, szczególnie jeśli kasa dzielona byłaby pomiędzy kilka osób.
Pycha szama za 17 euro Dodatkowe koszty utrzymania na miejscu takie jak jedzenie nie są wcale wysokie. Spokojnie można zmieścić się w 300 PLN za tydzień i wcale nie na bułkach z pasztetem i zupkach chińskich przywiezionych z Polski. Jedzenie – owszem opłaca się przywieść ze sobą ser, czy specjały takie jak polędwiczka sopocka, albo kabanosy :) Nawet jeśli zapłacicie 6 euro za 1 kg nadbagażu to i tak się opłaca, bo 100 gram jakiegokolwiek mięsa które wygląda w miarę jadalnie kosztuje średnio 3,5 euro, czyli za kilogram będzie 35 Euro !!! W sklepach tanie są ryby mrożone i piersi kurczaka, więc da się przeżyć. Ok, koniec z żarciem. Nie, no jeszcze musze wam koniecznie powiedzieć gdzie jest dobre tanie żarcie – a nawet najlepsze tanie żarcie w El Medano. Tym miejscem jest włoska pizzeria w Cabezo. Znajduje się ona tuż obok Cabezo Surf Shop’u – znajdziecie na pewno J Pizza zaczyna się od 5 euro, makarony po 6 i pół.
Temperatura w miesiącach zimowych, czyli listopad – marzec jest na wybrzeżach bardzo znośna i w ciągu dnia wynosi około 23 stopnie. Wieczorami robi się rzecz jasna chłodniej, ale nadal możliwe jest chodzenie w krótkich spodenkach i koszulce, ewentualnie dodając awaryjnie do zestawu jakąś bluzę. Woda ma temperaturę na piankę z długą nogawką i krótkim rękawkiem, ale większość pływa w długiej nogawce i długim rękawie. Są też tacy, którzy używają pianek full guma 5 mm, więc bierzcie co macie i tyle. Na pewno jest cieplej niż latem w Polsce.
Wiatr w El Medano jest łaskawy i jeśli wieje, to najczęściej zaczyna około 10 (można się wyspać) i wtedy dmucha już do końca dnia mniej więcej tak samo mocno. Generalnie miesiące zimowe uważane są za okres kiedy wieje słabiej i jest to prawda ... można się nieźle przejechać, a raczej przelecieć z polski i z powrotem zaliczając przez 2 tygodnie 3 krótkie sesje na wodzie ... albo można przez 3 tygodnie siedzieć na brzegu i patrzeć z zazdrością jak duzi mężczyźni pływają na 5m i 7m (na kite) bo wieje przez 3 tygodnie non-stop, dzień i noc pod 30 węzłów. Najczęściej jednak wieje umiarkowanie, czyli ok. 24 knoty.
PLAYA SUR Windsurf, Kitesurf, Surf
Playa Sur to najpopularniejszy i najłatwiejszy spot na wyspie. Dno jest piaszczyste, jest głęboko, a plaża jest duża i bez żadnych drzew. Codziennie w gotowości są Bomberos, czyli ratownicy. Jeśli spadniecie z wiatrem, to znosi was prosto na piaszczystą plaże – Pigs Bay. Wiatr wieje z kierunku side on shore, czyli wzdłuż i do brzegu, więc zgubiona deska albo latawiec ląduje zawsze na brzegu. Jedynym utrudnieniem szczególnie dla początkujących mogą być fale przy brzegu które utrudniają start na desce, wiec nie należy startować przy samym brzegu tylko wejść do wody trochę głębiej, tak do pasa na przykład, gdzie fale nie są już takie agresywne, ale prawda jest taka że kto próbował pływać w Bałtyku nawet na małej fali, to na Tenryfie poradzi sobie na pewno. Na spocie działa kilka szkółek kitesurfingowych, a także wypożyczalni sprzętu, w tym największa prowadzona przez Marka Shinna. (to ten gość od desek Nobile, co wygrał kilka razy Mistrzostwa Świata). Wypożyczalnia ta znajduje się w OTC (Official Test Center).
Panorama na główny spot z górki Montana Roja, miasto w tle to El Medano
OTC znajduje się właśnie na Playa Sur. Aby tam trafić najlepiej zlokalizować bar FlashPoint gdzie tłumy odzianych w czarne gumy ludzi przesiadują od rana i OTC znajduje się dokładnie w następnych drzwiach, po schodkach w dół. Są dość mizernie oznakowani, ale w barze każdy wam palcem pokaże gdzie to jest. We FlashPoincie jest darmowy internet – mile widziane jest jednak zamówienie choćby w postaci wody mineralnej. Polecam też kruche ciastko ze śliwką (Plum Cake), ceny swojej nie jest warte, ale to i tak najlepsze co tam dają za słodyczy. FlashPoint ma jeszcze dwie zalety - otwarty jest do bardzo późnych godzin nocnych i zawsze można spotkać tam kogoś ze spotu z kim można pogadać. W środku jest też mała tablica ogłoszeń z informacjami o kupnie/sprzedaży sprzętu, wynajęciu mieszkania i całą masą innych przydatnych informacji.
Plaża na przeciwko OTC fot. OTC OTC to jedno z kilku miejsc na świecie tego typu, gdzie możecie popływać na najnowszym sprzęcie większości windsurfingowych marek. Mają naprawdę spory wybór zarówno pędników jak i desek. Odsyłam was do ich strony www.otc-windsurf.com. Pamiętajcie że tam też można wypożyczyć najnowszy sprzęt kite i zaklepać kwaterę przed przyjazdem.
Playa Sur jest też świetnym miejscem na naukę surfingu. Sprzęt można wypożyczyć oczywiście w OTC. Fale są dość łagodne, a gdy wieje trochę mocniej to sety chodzą jeden za drugim. Jeśli chcecie spróbować prawdziwego surfingu to warto wybrać się do pobliskiego Playa de Las Americas. Miasteczko jest typowo nastawione na turystę i ja postrzegam je jako plastik nie gorszy niż we Władku koło karuzeli (kto był ten wie). Oczywiście El Medano jest zupełnie inne – nie przyjeżdża tu tak wiele turystów, bo wieje wiatr więc opalanie jest nieco utrudnione, a poza tym nie ma tam lux extra hoteli i bardzo zresztą dobrze. Najliczniej możecie tu spotkać mieszkańców Teneryfy którzy przyjeżdżają tu z innych części wyspy opanowanych przez turystów, albo szalonych windsurferów czy kitesurferów którzy raz przyjechali i zostali tu na zawsze. Jest tu też kilku osobliwych i charakterystycznych bezdomnych, którzy w zasadzie stanowią część krajobrazu i folkloru w El Medano :)
Cabezo podczas odpływu CABEZO Windsurf, Kitesurf
Cabezo polecamy tylko dla profesjonalistów. Najczęściej można na nim spotkać windsurferów, ale kitesurferzy też się zdarzają, głównie wave riderzy. Dno jest tam bardzo kamieniste, choć lepiej byłoby powiedzieć skaliste. Wrzucenie latawca do wody jest praktycznie równe z jego stratą , wiec ... sami zdecydujcie czy warto się tam pchać. Warto tam na pewno wpaść na zakupy, wzdłuż plaży jest kilka na prawdę dużych sklepów w klimacie surf no i rzeczona wcześniej włoska knajpa z tanim i dobrym jedzonkiem. Słyszałam też od jednego z lokalesów, że lokalesi niezbyt przychylnym okiem patrzą na przyjezdnych kitesurferów pałętających się po ich spocie.. Obcy kitesurferzy często nie mogą się uwolnić od WS’ów cisnących w pełnym speedzie specjalnie tuż za plecami. Nigdy tam nie pływałam więc na własnej skórze doświadczeń nie mam. Dobry wiatr na wave wieje to około 200 dni w roku z siłą na żagle od 6 do 3m. Najlepsze warunki są na 3 godziny przed wysoką wodą i do trzech godzin po.
Cabezo fot.Dlight
Generalnie jednak lokalesi których spotkacie w El Medano na spocie są bardzo pozytywnie nastawni do wszystkiego i wszystkich, chętnie pomagają przy startowaniu i lądowaniu kita i panuje dość wyluzowana atmosfera. Cały sprzęt bez obaw zostawialiśmy na cały dzień na plaży znikając na kilka godzin. Życie towarzyskie, zarówno windsurferów jak i kitesurferów toczy się zgodnie na głównym spocie czyli Playa Sur, a ściśle właśnie w knajpce FlashPoint.
Widok z góry na spotLA TEJITA Windsurf, Kitesurf, Surf
Playa La Tejita to spot „z drugiej strony góry” w El Medano. Jeśli macie ochotę popływać na płaskiej wodzie i nie przeszkadzają wam tabuny niemieckich, podeszłych wiekiem nudystów (bez urazy), biegających po plaży w te i z powrotem, to warto tam zajrzeć. Niestety to miejsce ma dwie wady, które dyskwalifikują je dla zupełnych początkujących i niewprawionych – jest głęboko i wiatr wieje najczęściej of shore, a do tego nierówno. Czasem też pojawia się short brake, czyli fala która spiętrza się przy samym brzegu i z zupełnie płaskiej wody powstaje nagle nawet 3m potwór. Kilka osób się tam już utopiło. W każdym razie nie jest to miejsce na samotne pływanie, bo jak coś pójdzie nie tak to albo wy albo sprzęt, albo jedno i drugie dryfuje sobie gdzieś w siną dal. Nie da się jednak ukryć, że przy wiatrze wiejącym z NE do E to właśnie tu są najlepsze warunki na widsurfing freestyle, jakich nie znajdziecie na całej wyspie. Surfing też zdarza się tu całkiem zacny - foty mówią same za siebie !
Surfing spot Tejita
Las Amerias - centrum Surfu na TeneryfieLAS AMERICAS Surf
Okolice Playa de Las Americas od głównej plaży Playa Las Visitas do drugiego miasta Los Christianos i Playa do Troya to zaledwie 2 km spotów surfowych, ale za to z 12-ma różnymi typami fal na surfa (tak piszą). Działa tam kilka sporych szkółek surfingowych, w jednej z nich www.k16surf.com możecie spotkać gościa z Polski, który mieszka na Teneryfie od kilku lat. Las Americas jest położene dosłownie rzut bretem od El Medano i można tam dojechać bez problemu nawet autobusem ;)
EL SOCORRO Windsurf
To "awaryjny" spot dla windsurfingu położony 20 minut drogi z El Medano. Czasem gdy wiatr wiejący bardziej z N i nie dociera do El Medano warto tam pojechać. Z El Medano nawet widać, że tam wieje! Jadąc autostradą należy skręcić w następny zjazd za Guimar opisany jako „Poligono Industrial" i dalej jechać cały czas prosto w stronę morza. Potem w prawo stronę domków i około 200 m za ostatnim z nich będzie spot podobny do Pozo Izquierdo – duże kamienie na brzegu. Bywa że wiatr jest tu bardzo nierówny. Spot dobry do skoków, jak Pozo. Surfingu raczej nie polecamy. Standardowy rozmiar żaglu na to miejsce to 4,2m.
Bajamar, akurat bez fal XXXL
Almaciga ALMACIGA i BENIJO Surf
Oba spoty nadają sie na surfing i są na wyspie bardzo popuarne wsród lokalesów. Miejscówka znajdje się w najstarszej części wyspy i aby tam dojechać trzeba zaliczyć sporą ilość serpentynek. Jechaliśmy tam 3 razy i trzy raz zgubilismy się na tym samym skrzyżowaniu - oznakowanie do bani! Na miejscu nie ma prawie żadnej infrastruktury turystycznej po za kilkoma barami. Nocleg trzeba wykombinować we własnym zakresie. Jest to jedno z miejsć z najlepszym chilloutem na wyspie.
Roque de las Bodegas
La Caleta LA CALETA Windsurf
Fale na północy wyspy zawsze są większe niż na południu, niestety wiatr jest nierówny, kamienie płytko pod wodą i wszędzie na brzegu. Czasem jednak zdarzają się sesje, które przy dużym szczęściu są uważane za najlepsze w życiu.
ALCALA Surf, WIndsurf i Kite
Windsurfing NNW i NW: skały na brzegu, skały w wodzie wszędzie, skały, skały skały. Do tego bardzo silny prąd, nierówny wiatr i sety dochodzących do 8m fali, które łamią się oczywiście bardzo blisko brzegu. Na 99% jeśli się tam wybierzesz przy tym kerunku to będziesz jedyny na wodzie.
Kitesurfing NNW i NW: Jak na razie, tylko 3-krotny Mistrz Świata, lokales z El Medano - Mark Shinn był widziany tam tylko raz, gdy próbował wejść do wody przez 20 minut, następnie pływał na desce przez 5 minut, po czym wyszedł na brzeg na końcu zatoki puszczając latawiec prosto na skalistą plaże...
Secret spot Alacala Przy kierunku SE można pływać na secret spocie zwanym K16 lub Punta Blanca. Spot znajduje się 2 km od wioski Alcala w stronę Los Gigantes. Spotkać tam można 3 rodzaje bardzo dobrych fal. Niestety jest to spot bardzo mocno obsadzony przez lokalesów i jeśli nie potraficie dobrze pływać, to lepiej w ogole nie wyciągajcie deski z samochodu... Windsurfing i kite też jest możiwy, ale raczej dla Pro. Warunki jak to na północy - skaliste dno, kilka cemtymetrów wody pod deską no i dość agresywne fale.
LA FITENIA - Windsurf, Surf, Kite
La Fitenia do właściwie dwa spoty, które działają się zarówno na Windsurfingu, Kitesurfingu i Surfie. Najlepszy kierunek wiatru to NNW do W. Wieje wtedy side i sideonshore. Swell z północnych kierunków przeobraża tą plażę w całkiem radykalny spot dla windsurferów, sprawdza się niestety tylko do Października do Kwietnia i niestety 2 do 3 razy w miesiącu. Dużym utrudnieniem jest falochron, gdzie bardzo silny prąd czasem uniemożliwia odzyskanie sprzętu. Zdarzają się takie dni, kiedy 7 osób kończy swoje pływanie na tym falochronie. Krótko mówiąc jest niebezpiecznie.
Falochron na spocie ....
Lokaleska z Santa Cruz Santa Cruz De Tenerife
Stolica Wysp Kanaryjskich do której można dojechać z El Medano autobusem, ale już przy 3ch osobach opłaca taniej jest wynająć samochód. W mieście jest kilka muzeów związanych z kulturą Teneryfy, liczne małe miejskie parki, stare budynki, port i generalnie wszystko to co w wielkim mieście można spotkać, choć samo miasto zupełnie inne, bardziej kolonialne. Warto połowę dnia poświęcić na odwiedzenie pobliskiej La Laguny – uniwersyteckiego miasteczka ze znacznie starszą zabudową niż w Santa Cruz.
Góry Anaga i Benjo
Adrenalinka związana z krętymi drogami i zapierającymi dech widokami w najstarszej części wyspy czyli w górach Anaga prowadzi was prosto do najbardziej skrytej surf miejscówki na kanarach, czyli do Benjo.Jeśli jest prognoza na fale, to zjeżdżają się surferzy i bodyboarderzy z całej wyspy – oczywiście wszyscy surf-busami.
Dobre, ale wąskie drogi Po drodze do Benjo jest wioska Roque de las Bodegas z niezłą winiarnią i wielką skałą o którą świetnie rozbija się woda gdy są fale.
Puerto de la Cruz
Puerto de la Cruz jest zupełnie inne niż stolica, można powiedzieć że świeże i rześkie, a do tego wzbogacone w jedną z największych na Kanarach atrakcji – Loro Parque. Po naszemu jest to po prostu Zoo, tyle tylko że w dżungli, a główną jego atrakcją są papugi, Orki w największym na świecie orkarium, Lwy morskie które zadziwiają inteligencją, Delfiny i liczne inne zwierzaki które można w zoo spotkać. Warto tam pojechać i odżałować 19 euro za bilet ulgowy, albo 30 euro za normalny.
Teide 3718 m Wulkan Teide
Kolejnym miejscem do którego trzeba wybrać się koniecznie jest Pico del Teide w Parku Narodowym. Wulkan znajduje się w samym centrum wyspy i ma wysokość 3718 m, co tym samym czyni go najwyższym szczytem Hiszpanii. Park narodowy wulkanów jest interesujący ze względu na formy utworzone przez potoki lawy. Pod sam wulkan można podjechać samochodem, a następnie przesiąść się w kolejkę linowa i wjechać prawie na samą górę. Ostatnie 200 m do wierzchołka dostępne jest tylko dla tych którzy wcześniej wezmą darmowe pozwolenie z odpowiedniego urzędu w stolicy wyspy.
Oceanarium w Puerto de la Cruze
Na Teneryfie jest jeszze wiele miejsce w które można pojechać, jest także wiele ścieżek i szlaków turystycznych które można przejść, albo pokonać rowerem. Przyroda wyspy, szczególnie jej północna część jest bardzo bujna i zielona, można spotkać licznie małe papużki siedzące na drzewach itp. Teneryfa to dobre miejsce ,aby pojechać tam także z rodzinką, tydzień popływać a tydzień pokręcić się po wyspie i popróbować specjałów lokalnej kuchni np. ziemniaków w mundurkach gotowanych w soli aż do wyparowania wody, maczanych w pycha sosie z papryki czerwonej i zielonej. Polecam!
ESKA
Bogo
