03.07.2006
Szkolenie sędziów freestyle'u

Mike Piechura a.k.a. DaMikeMike Piechura a.k.a. DaMike

28 maja w budynku EXPO XXI odbyło się szkolenie na sędziego EFPT. Prowadzącym był sędzia główny EFPT Mike Piechura a.k.a. DaMike;), Polak mieszkający na stałe w Austrii.

W kursie brało udział kilkanaście osób i myślę, że nikt z obecnych nie żałuje. Szkolenie nie miało na celu nauczenia przyszłych sędziów odróżniania trików czy sprawdzenia czy wiedzą, że eslider to nic innego jak switch-stance grubby. Do tego (jak powiedział DaMike) mamy takie filmy jak "Feed Your Soul" czy "Wet and Sulty" - wystarczy codziennie przeglądać triki, najlepiej w wykonaniu różnych zawodników (tu polecał też stronę www.continentseven.net ; ja mogę również polecić www.stehsegelrevue.com). Każdy więc może się tego nauczyć we własnym zakresie.

Na kursie dowiedzieliśmy się jak w ogóle organizować zawody freestyle’owe, na co zwrócić uwagę przy oznaczaniu tzw. "competition area", jak wygląda procedura startowa (wg przepisów EFPT) i jakimi flagami oznaczane są jej poszczególne fazy.

szkolenie1
Szkolenie trwało 5h i wyszliśmy z niego ze sporą wiedzą. Mike podał wiele przykładów z życia wziętych, opowiadając nam jak od zaplecza wyglądają takie zawody, jak w różnych sytuacjach reagują zawodnicy i jak sobie radzić z ewentualnymi problemami.

Podkreślił też różnice między zawodami fs w PWA i EFPT. Jest ich o wiele więcej niż mogłoby się wydawać. Np. heat’a w PWA można wygrać jednym trikiem. Na zawodach EFPT jest to niemożliwe! Liczy się – jak to nazwał Mike - performance i overall impression. Heat trwa przeważnie 5 minut. Jest to czas, w którym sędziowie liczą na spektakl! Jeżeli ktoś wykona bardzo trudny lub nawet nieznany dotąd trik, nie gwarantuje mu to wygranej jeśli jego konkurent zrobił lepszy "show". Dodatkowo w ciągu tych kilku minut pokazał być może łatwiejsze triki, ale za to było ich 20, były stylowe i dodatkowo wykonane z uśmiechem na twarzy;). I tak w jednym heat’cie można uzyskać 9 pkt - w tym 3 pkt można zyskać za triki "klasyczne" (classic moves – body dragi, 360 itd.), a 6 pkt za triki nowej szkoły (new school moves). Drugą sporą różnicą w regulaminach PWA i EFPT jest fakt, że w EFPT można używać tylko seryjnych desek, czego w PWA od lat się nie praktykuje.

szkolenie3
szkolenie2Dowiedzieliśmy się też jakie są standardy jeśli chodzi m.in. o limity wiatrowe (min. 15 węzłów lub zawodnik ok. 90kg w ślizgu na 6,2) czy możliwość zaliczenia heat’u (min. 4 triki wykonane przez każdego z zawodników). Mike mówił też o tym, że niektóre decyzje trzeba podjąć zależnie od warunków np. zaczynamy od pojedynczej eliminacji (single elimination), a jeżeli prognozy sprzyjają możemy zdecydować o przeprowadzeniu dodatkowo double lub single.

Zapytałam go też jak dostosować te wszystkie przepisy do polskich realiów, jeśli chcielibyśmy zorganizować Mistrzostwa Polski z prawdziwego zdarzenia. O ile zawodnicy EFPT w ciągu 5 przepisowych minut potrafią zrobić 20 trików i ani razu nie wpaść do wody, to (moim skromnym zdaniem) na Mistrzostwach Polski ten czas trzeba by trochę wydłużyć, itd.,itp. Tu Mike się zgodził i dał receptę na zawody dla mniej zaawansowanych zawodników (której na razie nie zdradzę ;)

Dodatkowo usłyszeliśmy o wielu rzeczach, które na pierwszy rzut oka wydają się oczywiste, a jednak zapomnienie o nich może utrudnić życie np. już przy rejestracji sędziowie powinni dopisać przy nazwiskach zgłoszonych osób na jakim pływają sprzęcie, jakich mają sponsorów (a co za tym idzie naklejki na żaglach) tak, żeby jak najłatwiej móc ich zidentyfikować na wodzie. Trzeba też wiedzieć i pamiętać, że przy rozpisywaniu pierwszej eliminacji ustawiamy najlepszych vs najgorszych.

szkolenie4

DaMike w akcjiDaMike w akcji

Mike mówił też o wyjątkach. Przykładem są przeważnie wyżej punktowane triki switch-stance. Należy jednak pamiętać, że nie we wszystkich przypadkach są one trudniejsze – przeanalizujcie np. chachoo!

Nie sposób opisać wszystkiego czego dowiedzieliśmy na szkoleniu i z materiałów, które otrzymaliśmy. Warto jednak dodać informację, że na rynku ukazał się "TRICKTIONARY" czyli "plażo-odporny" słownik trików (do obejrzenia lub zamówienia na www.tricktionary.net) polecany nam przez Mike’a, który sam z niego korzysta. Jeżeli łatwiej Wam zrozumieć przebieg trików na papierze niż na filmach to jest to coś dla Was.

Dziękujemy inicjatorom szkoleniawww.namaxa.com. Miejmy nadzieję, że dzięki temu kursowi zmieni się trochę obraz polskiego freestyle’u – zawody będą przeprowadzane bardziej profesjonalnie - przekonamy się już podczas tegorocznego cyklu zawodów Action Games. Sędziowie, którzy się sprawdzą będą mieli okazję wystąpić na zawodach z cyklu EFPT - oczywiście na początku pod bacznym okiem Mike’a. Życzę powodzenia! ;)

Justyny Śniady, POL-1111

Krzysiek

Źródło:

Foto : www.namaxa.com
top