KonstrukcjaGaastra znana jest z różnych innowacyjnych rozwiązań i dbałości o detale. Pierwszą rzeczą jaką zauważymy podczas rozwijania żagla, będzie patent o nazwie Strap On. Jest to zwykła gumka zapinająca zrolowany żagiel, aby podczas przechowywania w worku zawsze był ciasno ułożony. Dzięki temu unika się przypadkowych zagnieceń monofilmu. Genialne rozwiązanie!
Krawędź stopy Remedy obszyta jest plastikowym wzmocnieniem, podobnie łączenia pierwszych trzech paneli. Z tak zabezpieczonym żaglem można bez obaw szurać likiem dolnym po pokładzie deski. Cała stopa żagla (do pierwszej listwy) uszyta jest z mocnego materiału X-ply, podobnie jak obszar wzdłuż kieszeni masztowej i dość szeroki pas liku wolnego.
Do budowy kieszeni masztowej zastosowano specjalny materiał o nazwie Rhino Tough, który według producenta posiada 3x większą odporność na rozdzieranie i nie nasiąka wodą. Pod wbudowanym ochraniaczem masztu kryje się potrójny bloczek do napinania rogu halsowego. Głowica zakończona jest nieregulowanym topem.
Ogólnie konstrukcja żagla sprawia dość solidne wrażenie. Faktycznie, wiele detali jest przemyślanych i nie spełnia roli bezużytecznych gadżetów. Z daleka żagiel prezentuje się bardzo sympatycznie, z oryginalnym designem i jaskrawymi kolorami. Trudno ocenić jakość materiałów po paru godzinach pływania, ale raczej nie można mieć zastrzeżeń co do wykonania. Musimy jednak przyznać, że widzieliśmy już staranniej uszyte żagle. TaklowanieDo Remedy dołączona jest instrukcja taklowania, którą radzimy uważnie przeczytać przed rozłożeniem sprzętu. Żagiel nie posiada żadnych nadrukowanych znaczników trymu, więc początkowo trzeba polegać na długościach napięć podanych przez producenta.
Na wodziePierwsze odczucie - żagiel jest lekki i trochę elastyczny. Swój profil otrzymuje dopiero po wypełnieniu wiatrem, ale nie układa się w jakiś wyraźny brzuch. Raczej cały materiał jakby lekko odchodził od masztu, na co pozwala nieco szersza kieszeń masztowa. Dopiero wtedy listwy nabierają swobodnego dystansu od masztu i rotują bez najmniejszego problemu. Dość płaski profil nie generuje silnego ciągu w dolnym zakresie. Żeby sprawnie uzyskać ślizg, trzeba wykonać bardzo zamaszyste ruchy całym pędnikiem. Przy słabym wietrze zapomnijcie o zawieszeniu się w trapezie i krótkim szarpaniu tylną ręką (czyli o tzw. "pompce trapezowej"). Sześć listew nadaje żaglowi slalomowy charakter, ale wysoko podcięta stopa uniemożliwa typowo wyścigowe domknięcie pędnika do pokładu deski.
|
|
Niestety nie udało nam się sprawdzić Remedy przy bardzo silnym wietrze. Sądząc po wynikach Matta Pritcharda dajemy wiarę, że żagielek ma niezły potencjał w górnym zakresie.
PodsumowaniePrzyjemny żagiel do manewrowej żeglugi, szczególnie jeśli cenicie sobie obroty pędnikiem. Bardziej nadaje się na silniejszy wiatr lub dla lżejszych osób. Można go używać do spokojnego freeride'u, freestyle'u a nawet do słabowiatrowego wave'u. Do slalomu i weekendowego wyprzedzania kolegów lepszy będzie inny model Gaastry - Matrix, który ma większy ciąg i łatwiej osiąga wyższe prędkości (ale za cenę mniej swobodnych manewrów).
Tekst: Krzysztof Mruk
Zdjęcia: Bogo
Zespół testowy: Magda, Bogo, Krzysiek
Spot: Czarna Łąka, siła wiatru: 4 bft
Sieplywa.pl serdecznie dziękuje dystrybutorowi Gaastry na Polskę, firmie Maasta, za udostępnienie sprzętu do testu!
Bogo