Sieplywa.pl: Niedawno wróciłaś z Maui. Były to zwykłe wakacje, czy wyjazd czysto treningowy?
Dorota Staszewska: O spędzeniu zimy na Maui myślałam przez cały zeszły rok, to z resztą zmotywowało mnie do szybkiej obrony pracy magisterskiej i zakończenia studiów. Absolutnie nie nazwałabym tego wyjazdu wakacjami. (Wakacje to ja mam na Wiśniowej w Sulejówku, gdzie mieszkam w Polsce.) Na Maui bardzo dużo trenowałam wspólnie z Kevinem i Philem z Teamu, zaczęłam jeździć na większych falach. Robiliśmy dużo materiałów promocyjnych dla naszej nowej firmy MauiSails.
SP: Dla większości deskarzy słowo Maui kojarzy z windsurfingowym rajem. Też tak sądzisz po swoim pobycie tam?
DS: Zdecydowanie. Moim zdaniem nie wiele jest miejsc na świecie, na których znajdzie się takie warunki, taką falę i stabilny wiatr. Szczególnie w okresach październik-listopad i marzec-kwiecień.
SP: Jak wygląda typowy dzień na Maui, czy wszystko jest podyktowane aktualnymi warunkami na wodzie czy są jeszcze jakieś inne priorytety?
DS: Oprócz windsurfingu jeździłam tam dużo na rowerze górskim i uczyłam się surfingu, ale rzeczywiście w większości wszystko było uzależnione od warunków pogodowych.
SP: Zmieniłaś teraz sponsora. Możesz powiedzieć jaki jest Twój wkład w powstawanie nowej marki Maui Sails?
DS: Na Maui włączałam się w dyskusje i różne działania związane z firmą. Myślę jednak, że większość moich pomysłów była zbyt nowoczesna i zbyt autorska jak na pierwsze fazy tworzenia takiej firmy. Może kiedy MauiSails bardziej się rozwinie będziemy mogli np. stworzyć coś specjalnie z myślą o kobietach, ale na razie to za wcześnie.
SP: Czy poza modyfikacją kształtów, żagle Maui Sails będą się jakoś różniły konstrukcją/materiałami od Gaastry?
DS: To pytanie do Phila na forum MauiSails.
SP: Na zdjęciach które można zobaczyć w sieci, często widać Cię na nieseryjnych deskach race. Czy były to prototypy Starboarda? Możesz zdradzić w jakim kierunku idzie rozwój desek do formuły?
DS: Tak był to prototyp deski, ale nie z tego roku. Szczerze mówiąc nie wiem o czym myśli Svein Rasmussen. Miałam okazję rozmawiać z nim podczas sesji zdjęciowej Starboarda w kwietniu, ale jakoś nie zachaczyliśmy o ten temat.
SP: Inną niespodzianką były Twoje zdjęcia z jazdy na fali. Do tej pory mało kto utożsamiał Cię z tą dyscypliną. Czyżbyś szykowała się do podboju w konkurencji wave?
DS: Pływanie na falach to najlepszy trening jaki może być na desce i oczywiście największa adrenalina. Niestety tej zimy odkryłam, że jestem za mało "ekstremalna" do prawdziwego wyczynu w tej konkurencji. Oczywiście zrobiłam znaczne postępy po tej zimie, ale przygotowania do startu zajęłyby mi przynajmniej jeszcze jedną, a na to niestety nie będę miała czasu. Nie planuje więc startów w wave.
SP: Skoro już o wave mowa, jaki jest Twój ulubiony spot w Polsce?
DS: Spot wave? A jest spot wave w Polsce? Chętnie odwiedzę!
SP: Łeba, Karwia, Świnoujście, Międzywodzie,...
SP: Czy jest szansa żebyśmy zobaczyli Cię na jakichś zawodach wave w naszym kraju?
DS: To raczej się nie wydarzy. Są takie zawody?
SP: Ezzy Wave Classic w Międzywodziu?
SP: W jakich regatach będziesz brała udział w najbliższym czasie?
DS: Mistrzostwa Europy na Rodos w Grecji na początku czerwca.
SP: Jak oceniasz swoją formę?
DS: Rewelacja! Chociaż troszkę zmęczona wróciłam po Maui.
SP: Co sądzisz o nowej klasie olimpijskiej? Wiążesz z nią jakieś plany?
DS: Będziemy mieli sprzęt RSX w czerwcu. Spróbuje i ocenię swoje szanse.
SP: Czy masz jakąś koncepcje na kolejne lata? Studia skończone, najwyższe miejsca na podium zdobyte co dalej? Ten rok na pewno będziesz się ścigała a dalej?
DS: W tym roku tak jaka wiele osób na świecie i w Polsce spróbuje moich sił w RSX. Moja przyszłość w sumie zależy od tego jak mi będzie szło w tej nowej olimpijskiej klasie. Jeśli będzie na tyle dobrze bym mogła podjąć wyzwanie olimpijskie to będę ścigać się jeszcze przez 3 lata z zamiarem wystartowania na Igrzyskach w Peknie. Jeśli okaże się, że to jednak nie dla mnie, to wówczas mam już plan alternatywny, o którym będę mogła wówczas powiedzieć.
SP: Możesz dać jakąś radę chłopakom, którzy chcieliby zachęcić swoje dziewczyny do pływania na desce?
DS: Wiążcie się z kobietami, które mają do was podobne zainteresowania, lubią wyzwania i są ambitne i skończy się problem!
SP: Dzięki za miły wywiadzik.
DS: Dziękuje.
Zapraszamy na stronę internetową Doroty :
www.dorotastaszewska.com
Od lewej : Kevin Pritchard, Phil McGain, Dorota.