Za każdym razem kiedy na rynku pojawia się nowe GoPro, wszystkich ogarnia szał zakupowy po zobaczeniu kolejnego perfekcyjnego filmu promocyjnego. Nie da się ukryć, te materiały są zawsze przygotowane na najwyższym poziomie i doskonale sprzedają produkty marki. Jednak czy za promocyjnym blichtrem ukrywa się coś więcej niż zacny zespół marketingowy? Tym razem udało nam się to sprawdzić całkiem szybko po premierze GoPro HERO 6 Black.
Nową kamerę zabraliśmy ze sobą na zawody Baltic Kite Wave Jam, które odbyły się w miniony weekend. Niestety gdy przyszło do testu na wodzie okazało się, że totalnie daliśmy ciała, bo zabrakło jednej nakrętki, żeby sprzęt zamontować na linkach latawca. (Polecamy mocowanie Beast Mount) Nie przeszkodziło to nam jednak zakochać się w nowym GoPro i poznać jego najnowsze możliwości
Stabilność ponad wszystko
Każdy zna to doskonale. Nawet najlepszy film traci cały swój urok, jeśli materiał się trzęsie. Nawet będąc profesjonalnym operatorem kamery, nie sposób utrzymać małych gabarytów kamery tak, aby uchwycić stabilne ujęcia. Tu z pomocą przychodzi technika i najnowsze osiągnięcia zachodnich inżynierów.
Dotychczas stabilizacja GoPro wykorzystywała ramkę, obcinając około 10% kadru, oraz niestety nie obejmowała wszystkich trybów nagrywania (tych w najwyższej jakości). Niestety efekt końcowy pozostawiał wiele do życzenia, odrobinę ustępując produktom konkurencji.
GoPro HERO 6 Black adresuje ten problem i rozwiązuje go, zachwycając nagrywanym materiałem, już na poziomie ekranu na kamerze. Co więcej nowa stabilizacja obcina tylko 5% kadru, zwiększając efektywnie pole obejmowane kamerą. Tak jak dotychczas, tryb stabilizacji nie obejmuje najwyższych trybów (4k 60fps, 1080p 240fps) ale w tych najpopularniejszych działa doskonale.
Na poniższym filmie, nie korzystaliśmy z żadnej dodatkowej obróbki, a ujęcia są kręcone z kamery GoPro HERO 6 Black na „mocowaniu” GoPro 3-Way. Nawet podczas jazdy na Carverze, która wymaga dużego ruchu, ujęcia ogląda się z przyjemnością, bez uczucia zawrotów głowy.
Jak na nasze potrzeby, nowa stabilizacja w zupełności wystarczy, ale jeśli ktoś wciąż będzie czuł niedosyt zawsze pozostaje niezawodny stabilizator GoPro Karma Grip.
Kolor
Coraz to nowsze monitory w naszych urządzeniach ciągle podwyższają standardy wyświetlanego obrazu. Ilość wyświetlanych kolorów w zwykłym kalkulatorze znacznie przewyższa ilość kolorów jakie potrafi wymienić przeciętny mężczyzna.(konkurs?) Na szczęście w teamie GoPro na pewno pracują jakieś kobiety, bo najnowszy model kamery oczarowuje barwą i odzwierciedleniem kolorów. Co ciekawe, nawet w warunkach słabego i bardzo mocnego oświetlenia, GoPro teraz dużo lepiej radzi sobie z kolorami w kadrze. Ujęcia nabierają bardzo przyjemnej plastyki, a zdjęcia wykonane w trybie RAW pozwalają wyciągnąć ze zwykłych zdjęć prawdziwe dzieła sztuki.
Jako podsumowanie wrzucamy film, który udało się złożyć na szybko z wyjazdu. Nie ma tu pływania i niektóre sceny są przydługie, ale to wszystko po to, aby pokazać jak stabilne są ujęcia z GoPro HERO 6 Black i jak ładnie są pokolorowane. Najlepiej oczywiście oglądać w najwyższej rozdzielczości.
Dotychczas naszą ulubioną kamerą podręczną był idealnych rozmiarów GoPro HERO 5 Session, ale wszystko wskazuje na to, że to się wkrótce zmieni. Trudno nam zapomnieć o najnowszym modelu, a sam fakt jego obecności w domu sprawia, że znowu chce się wyjść na dwór i coś pokręcić.
Kuba