Volkswagen California to spełnienie marzeń każdego z nas. Auto z niesamowitą historią, które z roku na rok staje się coraz bardziej kultowe. Nawet pierwsze egzemplarze wciąż trzymają wysoką cenę. Najnowsze modele może już nie są tak mocno symbolem Vanlife'u, ale w zamian za to oferują luksus na najwyższym poziomie i masę udogodnień, o których w latach 90 można było nawet nie śnić.
Nic więc dziwnego, że wraz z coraz większą popularnością kamperowej turystyki, VW stara się dopasować do oczekiwań swoich klientów. Na zbliżających się targach Caravan Salon w Niemczech 27 sierpnia, swoją premierę będzie miała grubsza siostra VW California XXL. Pierwsze wizualizacje nie zdradzają wiele - wygląda na to, że to po prostu rozbudowana wersja dobrze znanego modelu. Wiadomo natomiast, że model ten będzie bazował na VW Crafterze o większej płycie podłogowej. Auto będzie większe i szersze, a specjalnie skonstruowany dach ma pozostać bez wpływu na aerodynamikę w trakcie jazdy.
Duże gabaryty pozwolą na zmieszczenie w środku paru naprawdę przydatnych rozwiązań. Po pierwsze większe łóżko! Niezależnie czy do spania z partnerką, czy samemu - to na pewno korzystnie wpłynie na samopoczucie podczas wyjazdów. Co ciekawe, auto w wersji XXL pomieści pełnowymiarową kuchnię z lodówką, zlewem i dwoma palnikami, a także mini łazienkę, mieszczącą umywalkę, prysznic i toaletę w jednym. Ciasne ale własne, przy 7 BFT z deszczem na pewno nie jedna osoba z przyjemnością będzie z tego korzystać.
Z przyjemnością przetestowalibyśmy takie auto w akcji. Na razie pozostaje nam czekać na oficjalną premierę i więcej zdjęć i filmów z samochodu. Tymczasem pozostajemy w strefie marzeń i zbieramy sumiennie oszczędności, a może kiedyś się uda...
Kuba
