Niccolo to bardzo przyjemny typek, który parę lat temu odwiedził Polskę i mieliśmy okazję z nim
pogadać i poimprezować. Od tamtego roku chłopak się ożenił, a jego wybryki na wodzie wcale się nie uspokoiły. Można powiedzieć, że został człowiekiem roku w kategorii wipeout, najpierw zbierając się z solidnej gleby na Teahupoo, a następnie zaliczając bolesny początek roku 2016 na Jaws. Zobaczcie co ma do powiedzenia sam zainteresowany na temat tego dnia na Maui.