W Tajlandii mieszkam od ponad dwóch lat, moją pasją jest fotografia i to wypełnia mi niemal cały wolny czas, szukając nowych tematów do zdjęć natrafiłem w prasie na zapowiedź nadchodzącego międzynarodowe turnieju surfingowego Quiksilver Thailand 2010. Pokazałem zdjęcia z tych zawodów moim znajomych, którzy przyjeżdżają w odwiedziny do mnie spędzić tutaj swój urlop i po obejrzeniu ich wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że jak tylko się tutaj znajdą zapisujemy się na kurs surfingowy. Dostałem więc, za zadanie dowiedzieć się jak wygląda tutaj sytuacja z nauka surfingu, kupnem i wynajmem sprzętu. Poniżej zamieszczam zdobyte informacje, mam nadzieje, że przydadzą się one także Wam.
W Tajlandii nie ma tak wielkich fal jak w Australii lub Bali. Tajlandia nie jest w czołówce najlepszych miejsc do turystyki surfingowej, ale warunki są wystarczająco dobre, aby wybrać to miejsce na złapanie swoich pierwszych fal. Najlepszym miejscem na złapanie przyzwoitej fali jest wyspa Phuket.
Surfing w Phuket stał się nowa kartą przetargową dla tajskiej turystyki, szczególnie wśród ludzi, którzy stawiają swoje pierwsze kroki w tym sporcie, albo chcą nauczyć surfingu swoje pociechy. Przybywają tu turyści, dla których liczne atrakcje tego tropikalnego raju takie jak, rafy koralowe, mnóstwo pięknych plaż, bogate życie nocne, są tak samo ważne jak uprawianie sportów wodnych. Wielu ludzi odwiedza Krainę Uśmiechów z rodziną, spędzają tu miesiąc miodowy, chcą cieszyć się wspaniałą kuchnią tajską i przy okazji trochę posurfować.
"Low season" surfing season!
Sezon surfingowy w Phuket trwa od końca kwietnia do końca września, czyli na tak zwana pora deszczowa (która w rzeczywistości jest dużo mniej deszczowa niż Polskie lato). Fanów tego sportu na pewno ucieszy fakt, że jest to okres kiedy ruch w turystyce nieco podupada, przez to na ulicach jest dużo luźniej, mniej ludzi na plaży i w wodzie, a także ceny są nieco przystępniejsze. Hotele, firmy wynajmujące samochody i skutery oferują zniżki. Dużo mniej wydamy, także na bilet lotniczy.
Nauka surfingu w Tajlandii
Jednym z powodów, dla których Tajlandia jest bardzo popularna wśród turystów jest miejscowa ludność, bardzo pomocna i uczynna, w dodatku zawsze uśmiechnięta. Praktycznie na każde pytanie "Jak załatwić ..... w Tajlandii ?" można odpowiedzieć tak samo: należy wyjść z na ulicę obejrzeć się w prawo lub w lewo i zagadać z kolesiem, który stoi oparty o murek, ewentualnie siedzi na krawężniku, on już dla nas wszystko załatwi, a jeśli nie, to znajdzie kogoś, kto zrobi to za niego. Mimo, to poniżej zamieszczę nieco praktycznych informacji dla chcących surfować w Tajlandii. Nie trzeba mieć ze sobą sprzętu, można go wynająć bezpośrednio na plaży (najpewniejsze miejsce to Kata Beach), ewentualnie poszukać lepszych ofert w mieście lub w sieci. Bezpośrednio na plaży można także wynająć instruktora. Deskę surfingowa można wynająć tutaj już za 150 bht za godzinę (około 15 zł), cena lekcji indywidualnej zaczyna się od 900 bht za godzinę (90 zł), cena lekcji w grupie (max 4 osoby) to około 700 bht za godzinę (70 zł).
Plaże na Phuket
Surferów można spotkać niemal na wszystkich plażach, jednak największą popularnością ten sport cieszy się na Kata Beach, tam najłatwiej o sprzęt, instruktora i fale, tam też odbywają się wszystkie ważniejsze zawody surfingowe. Północne plaże jak np. Kamala Beach są bardziej popularne wśród longboardordowców, tamtejsze fale są wolniejsze i płynniejsze, najlepszym okresem dla długiej deski jest koniec sezonu surfingowego, czyli wrzesień.
Turnieje surfingowe w Phuket
W 2009 roku Quiksilver zaczął organizować coroczny turniej surfingowy, w którym mogą wziąć udział zarówno amatorzy jak profesjonaliści. Tegoroczna edycja posiadała pule nagród o łącznej wartości 25.000 tysięcy złotych (sponsorzy ufundowali także dużo nagród rzeczowych) i odbyła się w dniach 22-26 września, przy wspaniałej słonecznej pogodzie. Zawody odbywały się w trzech kategoriach mężczyźni shortboard, kobiety shortboard i turniej otwarty longboard. Oprócz turnieju organizatorzy zapewnili masę innych atrakcji, miedzy innymi koncert słynnej w Tajlandii grupy reggae T-Bone.
Rip Curl Grom Search to seria turniejów dla dzieci i młodzieży, aby wziąć w nim udział nie jest wymagane doświadczenie. Seria składała się z trzech turniejów organizowanych w kilkutygodniowych odstępach. Rodzice i ich pociechy licznie stawili się na konkurs. Konkurs jasno pokazał, iż nauka przychodzi dzieciom znacznie łatwiej niż dorosłym. Dzieci błyskawicznie oswajają się z deską, dlatego im szybciej rozpocznie się naukę tym lepiej, a wiadomo jak ważna rola rodzica jest zachęcanie dzieci do aktywnego wypoczynku.
Wszystkich, którzy dotrwali do końca artykułu serdecznie zapraszam do Tajlandii. Postaram napisać się coś więcej, jak tylko będę miał za sobą pierwsze lekcje.