Ten rok upłynął pod znakiem sporych transformacji na rynku zawodniczym kitesurferów. Wygląda na to, że ostatecznie się to w miarę usystematyzowało. Jest tour strapless zarówno w pływaniu wave jak i freestyle. Jest tour dla tych, którzy cisną wakestyle z naciskiem na jazdę na przeszkodach. Jest też World Kite League, czyli obecnie jedyny puchar świata freestyle. Niestety z tego co nam wiadomo, nie wszyscy zawodnicy zgadzali się z ideą tych zawodów, dlatego zabrakło tam chociażby byłego mistrza świata Christophe'a Tacka czy Karoliny Winkowskiej. Mimo to, tour rozegrał się na bardzo wysokim poziomie i już są wstępne daty przyszłorocznych przystanków.
W tym roku tour miał stosunkowo mało epizodów, ale zakończył się z przytupem w Nowej Kaledonii, jednym z ciekawszych miejsc jakie kiedykolwiek gościło najlepszych kitesurferów na świecie. Puchar Świata już kiedyś się tam rozgrywał, a co więcej to właśnie tam w roku 2012 Karolina Winkowska zdobyła swój pierwszy tytuł mistrzowski!
Wśród kobiet konkurencja nie była zbyt ciekawa. W tourze nie wystąpiła wspomniana wcześniej Karolina, oraz jej największa rywalka Gisela Pulido. W takie sytuacji jedyną pretendentką do zwycięstwa była Bruna Kajiya, która wykorzystała tą sytuację i została mistrzynią. Na dalszych miejscach podium uplasowały się Paula Novotna, Annabel van Westerop i Hannah Whiteley. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku będzie ciekawiej, a może i Karolina znajdzie czas na połączenie dwóch tourów?
Wśród mężczyzn sytuacja wyglądała zdecydowanie lepiej. Zabrakło co prawda Christophe'a Tacka, Aarona Hadlowa czy Posito Martineza (który został Mistrzem w innym tourze) Na szczęście było komu walczyć o tytuł. Do samego końca o miejsca na podium walczył Carlos Mario, Youri Zoon i Alex Pastor, prezentując poziom o jakim jeszcze parę lat temu można było jedynie pomarzyć.
Alex jeszcze niedawno wracał do siebie po kontuzji, ale jak widać kompletnie już o niej zapomniał. Hiszpan pokazał, że wciąż stać go na wiele, mimo że miał długą przerwę, a poziom ciągle wzrasta. Nikt nie podejrzewał, ze może on wciąż powalczyć o nowe tricki, ale tym S7 czy Heart Attack 7, Alex uciszył malkontentów i dołączył do Klubu 9, zdobywając za poniższy skok ponad 9 punktów z 10 możliwych.
Youri, który wrócił do pływania na swoim ulubionym latawcu jak zawsze prezentował mocny styl, wykonując swoje podwójne HP tak jak już nas do tego przyzwyczaił - mocno. W Nowej Kaledonii dorzucił do tego Slima 7, za ponad 9 punktów, również dołączając w ten sposób Klubu 9.
Puchar Świata zgarnął cudowny chłopiec z Brazylii, któremu wszyscy wróżyli właśnie taki rozwój kariery. Kiedy pierwszy raz wystartował w zawodach w Argentynie, pokonując wszystkich bez zająknięcia miał tylko 15 lat! Dziś jest niewiele starszy i na wodzie nie ma sobie równych. Dla niego podwójna rotacja to standard. W swoim trickach dorzuca jeszcze obrót o 180 stopni, lądując wiele tricków w wersji 9, jak np. poniższy slim 9 - obłęd.
Miejmy nadzieję, że sytuacja w pucharze świata kite się w końcu ustabilizuje i będziemy mogli zobaczyć wszystkich najlepszych kitesurferów w jednym miejscu. Jak na razie pozostaje czekać na Red Bull King of the Air 2017, które już wkrótce!
Kuba