15.01.2019
Ruben Lenten w nowym teamie

Ruben - szalony Holender, którego wszyscy znamy i kochamy. Kiedyś mocno wkręcony we freestyle, potem skupiony wyłącznie na megaloopach i pływaniu na sztormach. W ostatnich latach borykał się z chorobą, którą ostatecznie pokonał i wrócił na dobre do kitesurfingu. Jednak od jego powrotu wszyscy zastanawiali się z jakim brandem zwiąże się na dłużej. Pierwsze podejrzenia padły na Slingshota i model Fuel, który zawsze towarzyszył mu we wszystkich szalonych akcjach. Jednak Ruben po powrocie na wodę miał chyba inny pomysł i przez ostatnie trzy lata przetestował pewnie więcej marek niż jesteście w stanie wymienić. Był nawet przymierzany do polskiej firmy Xenon, z czego niestety nic nie wyszło.

Teraz już wiemy na pewno, że Ruben wstąpił do teamu Ozone Kites wybierając ich stosunkowo nowy sprzęt - latawiec AMP i deskę Torque. AMP to progresywny C-shape, który może działać na 4 linkach z bridle'ami, lub w bardziej hardkorowej wersji na 5 linkowym barze. Wygląda na bardzo przyjemnego kite'a, który nada się każdemu, kto ma ochotę poskakać freestyle z aspiracjami na mocny wakestyle i tricki unhooked. Deska też wygląda (oprócz grafiki) bardzo przyzwoicie i Rubenowi na pewno będzie się dobrze na tym pływało. W końcu taki gość jak on, nie bierze byle sprzętu na wodę. Ogłoszenie teamu na pewno ma sporo wspólnego ze zbliżającymi się zawodami Red Bull King of the Air. Szkoda by było, żeby jeden z najchętniej oglądanych zawodników na evencie nie miał sponsora. Mimo że Ruben już nie jest w ścisłej czołówce riderów wymienianych do zwycięstwa, to każdy się z nimi liczy. Jakby mu się trafił dobry dzień, to kto wie jak może namieszać.

Pozostaje jedynie pytanie jak to się ma do rewelacji związanych z North Kiteboarding. Powracający na rynek brand związał się z producentem akcesoriów - Mysticiem, który jest głównym sponsorem Rubena od wielu lat. Wątpię, żeby obyło się bez presji z góry, nawet jeśli Lenten to już tylko dinozaur, który zawodniczo nie zdobędzie żadnych trofeów. Jego nazwisko wciąż wzbudza dużo zainteresowania, a filmy z jego udziałem na pewno klikają się lepiej niż lepszych, ale mało znanych małolatów. Do tego Ruben to ziomal Nicka Jacobsena, a w końcu to Nick ma decydować o składzie teamu. Ruben z Mystica na pewno nie będzie chciał odejść, bo linia akcesoriów sygnowana jego imieniem na pewno przynosi mu kilka $ na konto oszczędnościowe, a sam model trapezu jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych produktów marki.

To już kolejny news, który świadczy o tym, że czeka nas kolejny bardzo ciekawy rok na rynku kitesurfingowym. W zeszłym roku pojawił się Duotone zalewając wręcz rynek swoim sprzętem i gadżetami, a w tym roku już w sierpniu pojawi się North. Jak zawsze - czekamy z niecierpliwością!

Kuba

top