O piankach FLYN było ostatnio trochę ciszej. Nie oznacza to jednak, że ekipa przestała pracować, tylko po cichu przygotowywała coś naprawdę ciekawego. We współpracy ze znanym w środowisku zespołem designerskim z Warszawy Lange & Lange stworzyła unikatową piankę o nadruku inspirowanym mundurami polskiej armii z lat osiemdziesiątych.
MORA - bo tak nazywa się pianka, to poprawne określenie materiału maskującego nazywanego popularnie moro. Chłopaki z Lange & Lange inspirowali się mundurami marynarki wojennej i polskich wojsk lotniczych z lat transformacji - czyli okresu, w którym oni sami i wielu z nas przyszło na świat. Wykorzystanie tego printu graficznego miało na celu przemycenie odrobiny historii do świata surfingu i oddanie hołdu ludziom, którzy mieli ogromny wpływ na nasze państwo w okresie tranformacji.
Jeśli chodzi o samo wykonanie, to ekipa FLYN zadbała o to, żeby została wykonana z najwyższej jakości ekologicznego neoprenu Yamamoto. Ten materiał ma bardzo niską wchłanialność wody, dzięki czemu utrzymuje niską wagę, nawet podczas długiego pływania. Grubość 3/2mm w połączeniu z rozwiązaniem ZIPLESS to idealne rozwiązanie pod względem elastyczności i ciepłoty od późnej wiosny do wczesnej jesieni.
Można śmiało powiedzieć, że jesteśmy pokoleniem, które doświadczyło już nie jednej rewolucji i możemy się cieszyć, że mamy teraz okazję być świadkami boomu surfingowego w kraju, który teoretycznie z surfingiem nie powienien mieć nic wspólnego. Takie projekty mają ogromne znaczenie, pokazując, że Polacy nie gęsi i swoje fale i fajne pianki mają.
A teraz najważniejsze! Z okazji premiery nowej pianki FLYN mamy dla Was mały konkurs w którym do wygrania będzie jedna sztuka pianki FLYN Mora w dowolnym rozmiarze oraz plecak waterproof.
Co musicie zrobić? To bardzo proste!
Kuba