Tydzień temu na kempingu Solar odbyły się kolejne Mistrzostwa Polski w surfingu. Warunki jakie przywitały zawodników były wyśmienite, aczkolwiek wymagające. Fali nie brakowało, ale silny prąd wymagał bardzo dużej pracy aby utrzymać się w miejscu. Na szczęście było bezchmurnie, dzięki czemu widzowie mogli spokojnie oglądać wszystkie pojedynki. Było na co popatrzeć, bo do zawodów zgłosiło się w sumie cztery juniorki, dziewięciu juniorów i dziewiętnastu mężczyzn.
Najpierw odbyły się pojedynki najmłodszych. Wśród dziewczyn najlepsza okazała się Julia Damasiewicz. Wśród chłopaków prym wiedli Kuba Kuzia i Maks Michałowski. W finale to ten drugi okazał się minimalnie lepszy pokonując swojego starszego kolegę.
Wśród mężczyzn od samego początku poziom zachwycał. Najlepsi doskonale wybierali fale, pokazując, że Bałtyk nawet podczas swoich nienajlepszych dni, serwuje doskonałe warunki do surfingu. W półfinale dosyć zaskakująco odpadł Janek Korycki - były Mistrz Polski. Tym razem musiał uznać wyższość młodej krwi w postaci Kuby Kuzia i starego wyjadacza Jurka Kijkowskiego, który każdą chwilę w Polsce spędza nad Bałtykiem. W drugim półfinale pierwsze miejsce zajął bezkonkurencyjny tego dnia Sean Crowder. Drugi był Maks, który wygrał już tego dnia konkurencję juniorów. Trzecie miejsce przypadło Bartkowi Kulczyńskiemu.
Finał był widowiskiem na miarę zawodów o randze międzynarodowej. Najlepiej zaprezentował się Sean Crowder, odzyskując tym samym swój tytuł Mistrza Polski, który wygrał za pierwszym razem dwa lata temu. Liczymy na to, że w następnych latach silna młodzież jeszcze pokaże na co ją stać i odbierze tytuł zagranicznym surferom.
Polish Surfing Challenge 2016:
Kuba