Zima w El Medano trzyma, czyli klapki mają się dobrze. Dobrze mają się też zwolennicy pływania w szortach, choć jak to zwykle w zimie bywa, popyt na krótkie pianki zaskoczył tutejszych sprzedawców. Wiatru też nie brakuje, ale uczciwie trzeba przyznać, że jak dotąd o wiele większe banany mają fani pływania wielkopowierzchniowego i foliowego niż ci od małych desek i żagli. Nie zmienia to jednak faktu, że kiciarze i złomiarze wszelkich maści koabitują, żeby nie powiedzieć współżyją w najlepsze, w ogólny 'warun' sprowadza do nas niemal wszystkie największe nazwiska. Byli już, są albo zaraz będą tutaj na treningu mistrzowie świata i mistrzowie olimpijscy oraz większość 'dużych' nazwisk związanych ze sportami wodnymi. Z naszych reprezentantów wystarczy wspomnieć Piotra Myszkę oraz Zosię Klepacką oraz całą ekipę RS:X. Slalomem pływa Maciek Rutkowski, a puszczają latawce 'niemal polski' Mark Tyskie Shinn oraz young gun, czyli Max Stępniewski. Jest dobrze, a będzie jeszcze wietrzniej...
Andrzej Jóźwik
Maciek