Z Rodos (gdzie Jasieczek z Bociankiem dołączyli do Kubusia i Wiktorka) miał być zorganizowany transfer do Alacati, w Turcji. Transfer się odbył, podróż była hmm... niezapomniana.
Najpierw okazało się że wcale nie ma transferu Prasonisi - Rodos i że musimy jechać własnym samochodem (była godzina 6 rano), potem że prom był godzinę wcześniej niż wszyscy myśleli (Paskowski z Gunzleinem pojechali na śniadanie), a następnie że na ciężarówkę nie mieści się cały sprzęt. Wszystko razem zajęło cały dzień w potwornym upale, bez picia, jedzenia, w ścisku i samochodzie bez klimatyzacji. Po tym wszystkim, miłym zaskoczeniem było samo Alacati. Płaska i płytka zatoka, silny wiatr i dobry hotel dla każdego zawodnika. Jak ujął to Ruben Petrisie (Exocet, Loft): "Nie sądziłem że Turcja może tak wyglądać. Słońce, wiatr, ładne dziewczyny..".
Pierwsze dwa dni przeznaczone były na rozpływanie. Krótko: wszyscy na wodzie, wysoki poziom, dużo widzów.
Wczoraj (29.06) był pierwszy dzień zawodów. Wiał nierówny wiatr który zmuszał do częstej zmiany żagli. Sędziowie zdążyli rozegrać pojedynczą eliminację. Największą niespodziankę sprawił Matteo Guazzoni który wyeliminował Andre Paskowskiego w półfinale.
W finale spotkał się Z Antxonem Otaegui i nie poszło mu już tak dobrze. Mimo kosmicznej (to nie jest człowiek) formy Otaegui, o wiele ciekawszym pojedynkiem był heat o miejsce 3-ecie, w którym po ciężkiej walce Normen Gunzlein przegrał z Paskowskim (z fajniejszych tricków można było obejrzeć idealne chacho Paskowskiego, ustane niemal w ślizgu, tuż przed widownią, oraz shove it spock z zupełnie płaskiej wody, w wykonaniu Gunzleina).
Polacy trafili różnie. Jaś i Wiktor wylosowali dwóch kulturystów - wymiataczy Michele Franciosi i Filippo Buratti, przegrali po ciężkiej walce (bardzo dobrze cisnął Wiktor). Marcin i Kuba płynęli bardzo podobnie do swoich przeciwników, jednak Kuba (po świetnym heacie!) przeszedł dalej (pokonał Żana Andraża) a Marcin odpadł (z Vittorio Mazzocca Gamba). W drugiej rundzie Kuba nie sprostał Guazzoniemu. Dziś double elimination, zobaczymy jak będzie.
Laola i Wiktorek
Marcin Bocian (Laola team, Vento/North, Drops, Winkowski, Spock, Himaya)
Jaś Winkowski (Laola team, Vento/North, Drops, Winkowski, Spock, Himaya)
Kubu Winkowski (Laola team, Naish, Quiksilver, Winkowski, Himaya)
Wiktor Kitzman (Drops, Masta, Maui sails, Foka wear)
Bogo
Źródło:
www.laola.info