Trzeci dzień tak jak mówiły prognozy zakończył się bez wiatru. Wszyscy zasadzali się na burzę która szła za zachodu, niestety poza dwoma grzmotami nic więcej z tej burzy się nie wydarzyło.
Mimo braku wiatru zabawa na polanie w Chałupach trwała od południa do późnych godzin popołudniowych. Do godziny 13:00 zgromadziło się prawie 30 osób (8 kobiet) które poczuli ducha rywalizacji i wystartowali w EASY-Windsurfing i Sieplywa.pl Fun races.
Zawodnicy mieli do dyspozycji cztery zestawy (Tabou CoolRider i szkoleniowy żagiel LoftSails Spark 3.5) - stworzyliśmy tzw. mały one design. Pomiędzy dwoma bojkami rozstawionymi przy pomoście zawodnicy musieli wykonać jedno okrążenie wykorzystując dowolne źródło napędu - wiatr, druga osoba, pagaj,...
W efekcie mieliśmy prawie dwie godziny dobrej zabawy i śmiechu, z pełnym pomostem publiczności, ostro dopingującej swoich faworytów. Konkurencję kobiet udało się rozstrzygnąć bez problemu, natomiast u mężczyzn zabrakło kilku heatów do pełnego sfinalizowania zawodów.
Wieczorem o 23:00 na kampingu maszoperia rusza Miss Reef Contess - będzie gorąco, widzimy się tam!
Bogo