Mówi się, że sama podróż jest ważniejsza od celu. Potwierdza to ekipa, która wybrała się na trzytygodniowy road trip po Maroko. Przyznają, że była to najtrudniejsza wyprawa w ich życiu, szczególnie przeprawa przez pustynię i duża ilość wiezionego sprzętu (deski, latawce, dmuchane SUPy, sprzęt fotograficzny i kempingowy). Codzienne pakowanie się zajmowało im około 1,5 godziny. Ta niezwykła trójka przejechała w sumie 5 tysięcy km bez żadnego zewnętrznego wsparcia, a warto wspomnieć, że jedna z uczestniczek - Nuria nauczyła się jazdy na motocyklu dopiero 10 dni przed rozpoczęciem wyprawy. Film nazywa się "The Great Journey" czyli wspaniała podróż i rzeczywiście trzeba przyznać, że opisuje niesamowitą przygodę obfitującą w piękne ujęcia, nie tylko z surferskich spotów.
The Great Journey