Zawody w Belgii dobiegają końca. Piątek okazał się dniem sprzyjającego wiatru i mimo, że wiatr te było mocny 25-35 węzłów i w porywach dochodzący do 40, rozegrano pojedynczą eliminację a potem także większą cześć tabeli z drugiej eliminacji.
Pojedyncza eliminacja dla naszych chłopaków nie była najlepsza, ponieważ żaden nie wygrał swojego pierwszego heatu trafiając tym samym od razu do drugiej eliminacji, gdzie najlepiej zawalczył Viktor Borsuk wygrywając między innymi z bardzo dobrym zawodnikiem Cesarem Portasem (PKRA'05 #4). Miejsce tuż za Viktorem zajmuje Maciek Kozerski, startujący w tym roku po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, która po wyniku sądząc chyba została wyleczona raz na dobre. Tym razem nasi zawodnicy nie mieli okazji spotkać się razem w heatach, ale konfrontacja nastąpi już w najbliższy piątek na zawodach Quika i wtedy zobaczymy na własne oczy kto jak pływa i od kogo jest lepszy.
Zdecydowanie lepiej poszło dziewczynom. Wszystkie nasze zawodniczki wygrały pierwszy swój heat przechodząc tym samym dalej. W kolejnych heatach pojedynczej eliminacji nie było już tak łatwo, spotkały się Ania Grzelińska (PKRA'05 #2) z Karoliną Winkowską i Wiktoria Boszko z Bruną Kaijya (PKRA'05 #3). Z heatów nie wyszły dalej Karolina z Wiktorią, trafiając oczywiście jako looserki do drugiej eliminacji, przez którą nieźle przedziera się Karolina! Z zeznań naszych korespondentów na miejscu zawodów wiadomo, że Wiktorii zabrakło bardzo niewiele w pojedynczej eliminacji do wygrania heatu z Bruną. Można powiedzieć, że jednego dobrego skoku. O swoje dobre miejsce w pojedynczej eliminacji zadbała Ania Grzelińska zajmując bardzo dobre trzecie miejsce.
Kilka słów ze strony PKRA:
(...)Warunki są ciężkie, mało trików lądowanych jest do blinda, ale na przykład Karolinie udało się skoczyć i wylądować HP. Zdecydowanie na tych zawodach zobaczyć można najwięcej grabów i wysokich kiteloopów, powermoves tak bardzo popularne grają drugie skrzypce. Nawet Aaron Hadlow wylądował po pierwszej eliminacji na trzecim miejscu nie lądując większości swoich skoków i przegrywając z E. Lothe który dał wspaniały popis swoich możliwości.
(...)Victor Borsuk także miał swój dzień solidnych trików, w większości bardzo czysto lądowanych i bardzo zróżnicowanych jak na przykład wysokie handle passy, blindjudges a także 313.
(...)Maciek Kozerski także pokazał triki na dużym powerze, nie zapomniał o starej dobrej szkole big air, posypały się kiteloopy, 720 i backloopy do revert.
Eska