Jesse Richman i ekipa Naish Kiteboarding nie próżnuje. Ostatnio
skakał przez cypel, a teraz wybrał się ze swoim teamem na weekend za miasto. W okolicy warunki były nieco lepsze niż na Helu, więc drużyna nie próżnowała. Znaleźli całkiem spory wrak, nad którym też dało się poskakać.