Kalendarz imprez AWT jak zwykle zawiera wiele ciekawych miejscówek. W tym roku nie zobaczymy co prawda akcji na Ponta Preta, ale w miejsce Cabo Verde pojawiła się miejscówka równie bliska sercom polskich windsurferów - Maroko. Zawody mają się odbyć w połowie maja, ale nie wiadomo jeszcze, który spot będzie areną, bazą wypadową ma być Essaouira. Nie możemy się doczekać afrykańskiego przystanka tego ciekawego cyklu, który w świetny sposób łączy zmagania profesjonalistów z amatorami i przy okazji udowadnia, że można zrobić tour pełen różnorodnych imprez (co od lat nie do końca udaje się organizatorom z PWA). Ciekawe czy w tym roku równiez wystartuje jakiś
Polak ?