Jak minęła droga do Wenezueli? Jakieś przygody? Czy nudna i długa?
Janek: Przygody...
Warszawa> Frankfurt>Barbados>Porlamar.... Jedyną przygodą było „wchekowanie” 60kg bagażu za free... Może było by bardziej z przygodami gdybym jak Maciej i Borsuk leciał przez Amsterdam...
Wenezuela-jak wypada w porównaniu z innymi spotami?
J: Wenezuela. Na Coche jest 1 problem. Jest to bardzo mała wyspa... ogólnie brak supermarketu, czyli czegokolwiek do jedzenia.... hotel allinclusive (Coche Paradise) i tyle. Jeśli chodzi o pływanie to codziennie wiatru aż za dużo. I plaska woda, płaska...płaska...płaska... Porównywać tego do Brasil nie można...gdyż tam mamy fale jak np. Paracuru oraz lagunkę z płaską woda tuż obok. Ogólnie rzecz biorąc oba miejsca są nawiedzane przez niesamowita ilość ludzi...
Jak forma i popisy reszty naszego teamu z Polski?
J: Polacy nie pokazali się na Coche z najlepszej strony, ani ja ani Maciej ani Wiktor. Maciej nie kwalifikując się do głównego konkursu, Wiktor przegrywając z 14-latkiem mniejszym od niego o połowę, a ja przegrywając z 30-letnim Francuzem.. Nikt z nas nie ma się czym chwalić. Ale co tam nadal trzeba trenować, następnym razem powinno się udać!!!
Zima w Polsce, zero pływania, wyjazd na Coche i od razu 2gie miejsce w sliderach - spodziewałeś się? Jakie triki się posypały?
J: Zima...zima... ale jak tylko postawili slidery na Coche (tydzień przed zawodami) to z grupą znajomych (Arron, Malloty, Rui) katowaliśmy je całe popołudnia, aż do wieczora. Zacząłem praktycznie od zera, skończyłem na sporych gapach, 3'ach podczas oraz 3'ach z slidera.
Jakie były slidery? Też takie hardcorowe jak z intro na stronie PKRA?
J: Slidery, tak podobne jak w zeszłym roku: 1 flatbar-czyli wzniesienie na 2 metry i płasko, 1rainbow-czyli na górze chwila niby płaskiego i potem ostro w dół, oraz mały kicker.
Spektakularne i bolesne były upadki Twoje i innych?
J: Czasem, gdy pójdzie coś nie tak np. kajt w lewo Ty w prawo można się całkiem nieźle przytrzeć o slider, choć gorzej jest jak złapiesz krawędź... i przelecisz przez slider żebrami.
A więc jakie slidery są lepsze - mniejsze, ale takie na które można najechać na dużej prędkości, czy ogromne ale za to mega trudne i długie? Na których jest większy FUN według Ciebie?
J: Wszystko razem. Slider powinien być wysoki, aby wyglądał trudno i aby gleby bolały. Nie może być za bardzo przekombinowany, bo poziom spadnie gdyż nikt na niego nie wjedzie. Coś po środku, wystarczająco aby bawić się i uczyć nowych manewrów.
Nowe gwiazdy PKRA tego roku? Co z liderami z 2005 ?
J: Nowych gwiazd brak... na zawody przyjechało 2-ch Francuzow z KPWT i nawet im dobrze poszło więc mają się z czego cieszyć. Ruben rozwalił więzadło w kostce i ... zapomniał pójść do doktora...cóż.
Aaron i Ruben - zimy nie zmarnowali, co nowego robią takiego co jest jak na razie po za zasięgiem innych i jak sądzisz, czy jesteś w stanie ich dogonić?
J: Ruben ma kontuzje od ponad 2-miesięcy. Aaron na pewno nie zmarnował zimy. Znów odskoczył całej reszcie na następne pól roku. MOBE 7 , frontmobe blind, double s-bend 3 i manewry z tego szczebla są dla większości zawodników PKRA nadal marzeniami... ale już niedługo... już wkrótce...
Jak sądzisz - jest ktoś w stanie zdeklasować Aarona po za Rubenem?
J: Jak sądzę...sądze i mam nadzieje ze zrobi to RUI, mało kto inny ma na to szansę...
Na co sędziowie zwracali uwagę na tych zawodach? Generalnie co liczyło się bardziej (lądowanie, wysokość, innowacje)?
J: INNOWACJE ORAZ MOC są głównymi aspektami zawodów w tym roku.
Co powiesz o desce Thorn 2007, wreszcie jest taka jakiej szukałeś?
J: Prawie taka jak szukałem. Nowa grafika, nowe padsy dużo lepiej trzymają się nogi. Lepszy kształt oraz rocker pozwalają wybić się dużo wyżej nadal mając kita na 45' oraz pozwalają wylądować wielkie kiteloopy.
Nadal pływasz na C-shape. Czemu nie na SLE?
J: Wszyscy zadają mi to pytanie... Ja wołałbym je usłyszeć w taki sposób: "Jak większość pływasz na C-shape... skąd biodra się wyjątki pływające na BOW'ach...?" Latawce Bow są bardzo dobrymi latawcami. Temu nie można zaprzeczyć. Naish, Liquid, Cabrinha wszystko to samo, są one fajne w 2wypadkach:
- Jak wieje 40 węzłów sideoffshore...
- Jeśli idziemy się bawić na spore fale z deska surfingowa...gdyż wtedy w dowolnym momencie możemy po prostu pozbyć się mocy latawca i bawić się z fala. Jeśli chodzi o mnie to do freeestylu nie nadają się. Różnią się konstrukcja od C-shapów do których każdy jest przyzwyczajony. Działają na innej zasadzie, ciężko jest się z nich ładnie wybić bez ruszania latawca, a nawet jeśli się to uda to podczas lądowania moc na barze urywa ręce. Ja nie jestem zwolennikiem tego rodzaju kita do pływania freestyle.
Będziesz w tym roku startować we wszystkich zawodach?
J: Prawdopodobnie nie we wszystkich, ale postaram się wystartować w jak największej liczbie z nich.
Dzięki za poświęcony czas i udanego startu w Belgii na kolejnej edycji PKRA od 24 do 28 maja.
Eska