To, że Brad Domke jest niespełna zmysłów wiedzieliśmy już dawno, jak tylko w sieci pojawiły się filmy z jego wyczynami na skimboardzie. Kto nie widział, odsyłam chociażby do ostatniego filmu jaki prezentowaliśmy na łamach
siepływa.pl. Najwidoczniej duże fale Puerto Escondido w Meksyku znudziły się Bradowi i postanowił postawić sobie jakieś większe wyzwanie, które po raz kolejny dałoby mu dobrego kopa adrenaliny i zasłużony rozgłos. Chłopak postanowił się nie rozdrabniać i od razu przeszedł do konkretów, odwiedzając Portugalię i znane wszystkim z ogromnych fal Nazare. Mimo że nie był to największy dzień w historii tego spotu, to i tak pływanie było zacne, a zdjęcia wciskają w fotel. Oprócz Brada na spocie pojawiło się trochę innych specjalistów od big wave'u, ale nie da się ukryć, że pływanie po tych monstrach bez strapów i finów to jakiś obłęd i niewielu, a właściwie tylko jeden człowiek na świecie mógłby się podjąć tego szaleństwa. Nie pozostaje nic innego jak czekać z niecierpliwością na kolejne podboje Amerykanina, który może następny razem odwiedzi Nazare, kiedy fale osiągną swój legendarny potencjał, tak jak
ostatnio.