16.10.2015
Gabriel Medina wygrywa Quiksilver Pro France
W zeszłym roku praktycznie cały czas młody Brazylijczyk dominował i dopiero pod koniec touru uległ presji zostawiając walkę o tytuł na ostatnie zawody. Wtedy udało mu się zebrać w sobie i zostać Mistrzem Świata, zajmując drugie miejsce na Billabong Pipe Masters. Początek tego sezonu Gabe nie może zaliczyć do udanych. Dopiero w RPA wdarł się na dobre do pierwszej dziesiątki, utrzymując ostatnio pewne miejsce na podium.
Zawody we Francji pokazały, że Medina wrócił do formy i jest bardzo zdeterminowany, żeby obronić swój tytuł. Przez cały event płynął świetnie, zdobywając wysokie noty. Dwukrotnie udało mu się złapać idealną 10. (video poniżej) Pierwsza za prawdopodobnie najlepszego aira w historii zawodów, a drugiego w półfinale, gdzie warunki były kiepskie, a złapanie tuby graniczyło z cudem. W finale Medina po raz kolejny pokazał swoją wszechstronność przejmując w pełni inicjatywę. Łapał dużo więcej fal zdobywając ostatecznie 17,5 punktu.
Jeśli Brazylijczyk utrzyma ostatnią formę, ma spore szanse na walkę o tytuł. Obecnie zajmuje 5 miejsce, a na szczycie z dużą przewagą jest Mick Fanning i Adriano de Souza. Do końca zostały zawody w Portugalii i na Hawajach. Łatwo nie będzie, ale matematycznie wciąż może wygrać. Zawody w Portugalii rozpoczynają się już 20 października, tam na pewno dużo się wyjaśni.