11.03.2015
SieRozmawia o Bocianach

Nadchodzi wiosna, więc o nadchodzący sezon postanowiłem zapytać ... a jakże Bociana Marcina

Bocianie, Bocianie czy wiosna już nadeszła i pseudo zima wreszcie za nami ?

Zima nas opuszcza, ale na stokach nadal panują świetne warunki do uprawiania białego szaleństwa. Mój zimowy sezon, pomimo, że zakończyłem starty jako zawodnik na snowboardzie po 8 latach, był jednym z lepszych. W tym roku powołałem do życia grupę snowboardową w WTS DeSki. Trenowanie młodzieży przynosi znacznie więcej satysfakcji niż trenowanie samego siebie. Patrząc na postępy podczas treningów i później na wyniki w zawodach ogólnopolskich zdobywając medale, satysfakcja jest nie z tej ziemi. Dodatkowo, rzutem na taśmę, zostałem brązowym medalistą mistrzostw polski seniorów w snowboardcross i zająłem 25. miejsce na Zimowej Uniwersjadzie w Sierra Nevada. Podsumowując. Zima się kończy, ale mróz w sercu zostaje.

Skoro tak, to powiedz jak wyglądają Twoje plany na najbliższy sezon

Już trzeci raz z rzędu będę prowadził (#najlepszabazanapolwyspie) Baza DeSki na 4. kempingu Solar. Planuję rozegranie Mistrzostw Polski we Freestyle'u, u nas w bazie. Planuję prowadzić najlepsze obozy dla dzieciaków i jak co roku w dobrym klimacie zachęcać ludzi do uprawiania windsurfingu, bo to przecież fajne jest! Jak zwykle planuję również wyczekiwać północnych i zachodnich wiatrów i fali. Mam nadzieję, że w tym roku czasu będzie więcej czasu, żeby popływać na morzu. Od tego roku jestem również wiceprzewodniczącym komisji ds. Freestyle w PSW. Mam nadzieję, że ta funkcja pomoże mi trochę ruszyć te dyscyplinę. W ubiegłyum sezonie bardzo dużo osób pomagało przy organizacji zawodów. Cała moja kadra w bazie, Ola Pleśniar, Tomek Bilik... mając takich ludzi na półwyspie na pewno ten sport się rozwinie i najlepsze czasy jeszcze przed nami.

Dobrze, że poruszasz temat Mistrzostw Polski - podaj proszę datę i program imprezy, czego możemy się spodziewać?

Wszystko zależy od tego jakich sponsorów uda nam się pozyskać i czy warunki pogodowe dopiszą. W terminie Bożego Ciała chcielibyśmy rozegrać Mistrzostwa Polski we Freestyle'u pod nazwą King of Hell. Tak jak i w zeszłym roku planujemy nie tylko zawody windsurfingowe, ale również atrakcje dla osób zainteresowanych innymi sportami. Minirampa deskorolkowa, SUP'y, Surfing, zajęcia dla najmłodszych, Longboardy, a nawet kitesurfing. Marzeniem moim jest stworzenie festiwalu sportów wodnych na półwyspie. Chciałbym dać możliwość firmom do promowania się przy okazji takich zawodów. Moim zdaniem półwysep za bardzo nastawił się na zysk, a nie na zajawkę. Wiadomo, trzeba zarabiać, ale o ile przyjemniej byłoby gdyby szkółki jednoczyły się przy eventach, organizowały wspólne regaty, uczestniczyły w jakimś cyklu imprez. W tym roku po King Of Hell odbędą się zawody Tow-in w terminie 8 sierpnia w szkółce MegaSurf na kempingu Polaris. Jest to krok do tworzenia tej integracji między szkółkami. Mam nadzieję, że z czasem jeszcze bardziej się to ruszy. Warto integrować sie i wspólnie dbać o zachęcanie ludzi do uprawiania najlepszego sportu na świecie jakim jest windsurfing!

Obaj wiemy że jesteś mocno związany z Rodos - czy i w tym sezonie planujesz wyjazd treningowy ?

Jeszcze nie planowałem wyjazdu treningowego. Rodos jest jak mój drugi dom, co nie zmienia faktu, że ciekawi mnie również Sardynia, gdzie podobno panują porównywalne warunki, ludzi na wodzie jest zdecydowanie mniej, a dodatkowych atrakcji znacznie więcej. Wyciągi do wakeboardu, surfing itp. Baza prowadzona jest przez Polaków, między innymi przez Martę Hlavaty, co jest świadectwem wysokiego standardu i pełnego profesjonalizmu. Dodatkowo przeloty tam są całkiem tanie. Innym miejscem, w które bym się wybrał to Tarifa i baza Maćka Andrzejewskiego KAHUNA surf club. Mocny wiatr i hiszpańskie tanie wina to mocny argument:) Tak naprawdę, to duża ilość spotów, ciekawe miejsca, a w razie czego szybki kontakt z Marokiem i fajnymi falami.

Spotkaliśmy się na stadionie na Windsurfing na Narodowym i biegałeś jak szalony z kamerą - kiedy zobaczymy materiał ?

Materiał można już oglądać na EXTREME SPORTS CHANNEL w naszym programie SHAKALAKA. Dodatkowo chcieliśmy wypuścić zajawkowe filmy przed King of Hell, które pomogą nam trochę w promocji. Na stadionie biegałem jak szalony, bo nie ukrywam, byłem w dobrej formie;)

No właśnie z tą kamerą to chyba już nie takie przelewki - zmiana profesji ?

W LAOLA TEAM od zawsze robiliśmy filmy. Kręciliśmy już pierwsze wyjazdy, zanim powstało LAOLA, a nazywaliśmy się PAKALOLO i zaczynaliśmy produkcję skimboardów u mnie w garażu. Teraz wraz z Kubą Winkowskim i Anią Martgelo na poważnie zajęliśmy się produkcją różnego rodzaju filmów promocyjnych, sportowych, okazjonalnych, tak naprawdę każdego rodzaju. Mamy duże doświadczenie, jest to nasza pasja, nie uwzględniając sportów wodnych oczywiście. Zapraszam na naszą stronę LAOLATEAM.COMNajważniejsze w życiu jest to, żeby kochać to co się robi. Tym się kieruję i tego wszystkim życzę!

Dzięki Bociek za rozmowę i trzymam kciuki za dalsze projekty!