Ubiegły rok był dla mnie bardzo dobry. Odwiedziłem niesamowite miejsca i to na trzech kontynentach. Podróżowałem transportem publicznym, motocyklami, samochodami i łodziami. I oczywiście poznałem masę interesujących ludzi.
Powyższy filmik to zlepek co fajniejszych momentów z moich podróży. Niektóre fragmenty już mogliście widzieć, ale są też i "świeże". Enjoy.
Takie podsumowanie to też dobry moment na sentymentalne podziękowania... więc:
- Vento za kite'y North Dice, najlepsze na jakich dotychczas pływałem. PS. chciałbym Vegas z barem Hadlow przetestować;)
- Hydrosferze za kite akcesoria
- NaviFleet za GPS w terenówce, bez którego mama by chyba zawału dostała
- Liquid Sports za pianki Xcel, które dobrze grzały, a raz uratowały mnie przed szerokim, krwawym uśmiechem od brzucha do brzycha (haczyków, za jachatami żaglowymi się NIE HOLUJE!!!)
- Dakhla Attitude za gościnę
- SeventyOne za longboardowe przejażdżki po Helu
- rodzinie za wyrozumiałość za czasami zbyt rzadkie wiadomości, że np. wyjeżdżam na bezludną wyspę albo że zaczynam się uczyć kolejnego niby to ekstremalnego sportu
- wszystkim innym, którzy mi pomogli lub kibicowali podczas podróży.
BARDZO DZIĘKUJĘ!!!
Projekt oczywiście się nie kończy. W marcu będę uczył się speed ridingu w żabojadzkich Alpach. W czerwcu Dominikana. W międzyczasie motocyklowo-kitesurfingowy trip dookoła UK. A wisienką na torcie będzie Ameryka Południowa na 3 żywioły, czyli motocyklem po ziemi, kite'em po wodzie i speed ridingowo w powietrzu. Zgłoszenie do konkursu Miej Odwagę wysłane, więc trzymajcie kciuki!!!