05.01.2015
PKRA 2015 - co nowego w tourze

Jak pewnie słyszeliście PKRA ma nowych właścicieli, a co za tym idzie, prawdopodobnie czekają nas jakieś zmiany w nowym sezonie. Głównym celem nowego zarządu jest polepszenie jakości zawodów, zwiększenie zaangażowania fanów i oczywiście lepsza promocja sportu. Jednym ze środków jaki ma pomóc w osiągnięciu tych założeń ma być poprawa jakości livestreamingu, który jak wiemy dotychczas dosyć mocno kulał.

Ten rok będzie przejściowy, ponieważ mimo że tour ma nowych właścicieli, to zawody nadal będą prowadzone przez dotychczasowych organizatorów. Nowi właściciele zdają sobie sprawę, że cały biznes kitesurfingowy nie będzie się rozwijał bez zdobywania nowych fanów. Można podejrzewać, że więcej fanów równa się więcej kitesurferów, równa się większy tłok, ale i więcej interesów dla wszystkich prowadzących swoje firmy w światku kite. Więcej fanów przełoży się też na większe zaangażowanie sponsorów, co sprawi, że zawodnicy będą mogli/musieli bardziej profesjonalnie podchodzić do tego sportu i się z niego całkiem nieźle utrzymywać. Z grubsza, nie ma tu nic nowego, jedynie werbalizacja tego co już każdy wiedział.

Pierwszy event tego roku to będą kwalifikacje w Dakhli 18.03. Szczegóły tych kwalifikacji nie są jeszcze znane, ale miejsce zostało wybrane rozsądnie zważywszy na fakt, że 23.03 rozpoczynają się tam pierwsze zawody tego roku, więc jest sporo oszczędności dla zawodników i fanów. Rozegrana zostanie konkurencja Freestyle, Big Air i Wave, a na pokaz dobrych chęci pula nagród jest całkiem przyjemna.

Freestyle - 50.000$
Wave - 20.000$
Big Air - 20.000$

Kolejne zawody odbędą się w Leucate 18 kwietnia. W tourze nie zabraknie dobrze znanych przystanków w St.Peter-Ording, Tarifie, na Fuercie czy w Hainan. Dodatkowo w ostatecznym kalendarzu mają się pojawić jakieś nowe egzotyczne lokalizacje. No cóż, ciekawe co tak naprawdę będzie nowego w tym roku i co uda się osiągnąć. Na pewno wciąż aktualny jest temat współpracy z Richardem Bransonem. Czekamy na rozwój wydarzeń.