Nie od wczoraj wiadomo, że nasze deski nie są wieczne, ale niestety większość materiałów, z których są wykonane to praktycznie nierozkładalne tworzywa. Tak naprawdę w ciągu całej historii surfingu, w technologii wykonywania desek nie zmieniło się wiele. Nadal połączenie pianki i żywicy z matą szklaną jest podstawowym materiałem. Jeśli jesteście pro ekologiczni, to mamy smutną wiadomość. Według naukowców taka pianka rozkłada się do 1 miliona lat. Recykling mógłby pomóc, jednak wymaga spalenia takiej ilości paliwa, że ostatecznie wcale się to za bardzo nie opłaca.
Co można zrobić? Poszukiwanie nowych materiałów trwa i o ile w masowej produkcji prędko ich nie zobaczymy ze względu na koszty, o tyle Dave Hahn z
California Surfcraft zaczął już różne eksperymenty. Co prawda działa on na razie jedynie z bodyboardami, ale stąd już niedaleka droga do surfingu. Okazuje się, że drzewo korkowe jest idealnym kandydatem do zastąpienia drzewa Paulowni. Przede wszystkim korek jest hodowany, a jedno drzewo może dostarczać surowca przez 150 lat. Odporny na gnicie, lekki, a także naturalnie wodoodporny wydaje się spełnieniem marzeń. Czekamy na rozwój wydarzeń i na EKO deski surfingowe.