Zegarki przeznaczone dla surferów to żadna nowość. Sporo firm oferuje swoje produkty z bieżącym stanem pływów na zaprogramowanym wcześniej spocie. Całkiem przydatna opcja, jednak na pewno nie wyczerpująca w pełni potencjału zegarka w dobie minimalizacji urządzeń elektronicznych.
Jeśli w pracy coraz trudniej jest Wam spojrzeć na prognozę w sieci, to
Nixon Ultratide powinien rozwiązać ten problem. Pływy, wysokość fali, kierunek swellu, kierunek oraz siła wiatru, temperatura wody i powietrza, a to wszystko na waszym nadgarstku. Strona
surfline.com będzie odpowiedzialna za rzetelność tych danych, a także za prognozę na następne 48 godzin. Takiej opcji jeszcze w zegarkach nie było, a w połączeniu z wodoodpornością będzie to na pewno przydatny gadżet.
Prognoza będzie synchronizowana przez Bluetooth ze smartphonem, przez którego będzie można ustawić wszystkie niezbędne dane takie jak alarm związany z wysokością fali czy ulubione spoty. Co ciekawe zegarek będzie miał wbudowany moduł GPS i będzie potrafił samoczynnie wykryć najbliższy spot. W sprzedaży ma się pojawić już na wiosnę i kosztować 280 EUR (350$). Brzmi ciekawie, szkoda, że na
surfline.com nie ma prognozy na polskie spoty.
