Hannes Rieger w wieku 19-tu lat stracił nogę w wypadku samochodowym i gdy po kilku latach spróbował windsurfingu, absolutnie go to pochłonęło. Świetna historia, o tym, że najważniejsze jest to, co jest w naszej głowie. Łapcie też dla przypomnienia historię Piotra, który nie widzi i też jest zarażony totalnie windsurfingiem
TUTAJ