07.10.2014
ASP Quiksilver Pro: John John Florence pokazał klasę
Młody Hawajczyk już od dawna wymieniany jest w gronie następców tronu po "staruszkach". W tym sezonie miał stoczyć walkę o tron wraz z Gabrielem Mediną i nie wykluczone, że tak się to skończy. Po tym zwycięstwie John John awansował na piąte miejsce i może jest to mało prawdopodobne, ale ma matematyczne szanse na tytuł. Hawajczyk w tym sezonie prezentuje rosnącą formę i ostatnimi czasy sukcesywnie poprawiał swoje wyniki. Ostatnie dwa eventy to Portugalia i Hawaje, gdzie John John się wychowywał, więc nie powinien mieć tam problemów. Tak naprawdę punkt zwrotny tych zawodów to runda czwarta, gdzie John John zaliczył bardzo słaby heat i musiał wystąpić w jeszcze jednym pojedynku, żeby awansować do ćwierćfinałów. W rundzie piątej zmierzył się z broniącym tytułu mistrzowskiego Mickiem Fanningiem prezentując prawie idealny heat, zbierając w sumie 19,90 punktu. Od tego momentu nie było już na niego mocnego, a każdą kolejną falę kibice oglądali z wielką przyjemnością. Koniec sezonu robi się bardzo ciekawy. Z dwoma eventami do końca, na podium obecnie mamy młodego Brazylijczyka i stałych bywalców Slatera i Fanninga. Zawody w Portugalii już za tydzień, na pewno co nie co się nam tam wyjaśni.
Kuba