Na mapie trójmiasta pojawiła się nowa atrakcja zarówno dla miłośników ekstremalnych doznań jak poszukiwaczy chwili odpoczynku od codziennego pędu. WakePark Gdańsk bo o nim mowa to nowy wyciąg o usytuowany na rogatkach Gdańska.
System 2.0 firmy Wake Station zainstalowany został na jeziorze Osowskim o długości 201m toru wodnego. Początkowo na jeziorze nie funkcjonował tylko wyciąg aby okoliczni mieszkańcy, głownie początkujący mogli nauczyć się podstaw wakeboardu. W tej chwili sukcesywnie ustawiane są kolejne przeszkody stanowiące nie lada gratkę dla tych szukających ciut więcej niż tylko "wody dla ochłody". Pływający już w parku kicker w rozmiarze M oraz rosnący w oczach slider są sporym wyzwaniem dla tych dopiero wchodzących w świat wake'a.
Skąd pomysł na wake park w Gdańsku?
Od pomysłodawcy i współwłaściciela Damiana Barzykowskiego dowiadujemy się że właśnie otwarcie wyciągu do wake'a w okolicach trójmiasta od wielu lat było jego marzeniem. Damian jako miłośnik sportów wodnych od dawna szukał alternatywy na nudne, bezwietrzne, słoneczne dni dla siebie i swoich kumpli. Od marzenia do biznesu długa, jak się okazuje wyboista droga. Polska biurokracja sprawiła że planowane na pierwszego maja otwarcie przesunęło się aż do czwartego lipca. Od tej pory wyciąg działa praktycznie bez zakłóceń po 14h godzin dziennie. Zadowoleni klienci wracają i wciągają na deskę kolejnych znajomych dzięki czemu w parku zawsze wesoło i gwarno. W oczekiwaniu na swoją godzinę zabawy można w ramach rozgrzewki pograć w siatkówkę lub rozpalić grilla i odpocząć na pufie po ciężkim dniu pracy.
Wchodząc na pomost startowy spotkamy Janusza. Drugi ze współudziałowców, o ksywie Pekler cały dzień spędza za sterami wyciągu wsłuchując się w prośby klientów oraz wprowadzając szkolenia dla "świeżaków". Będąc w okolicy to właśnie jego możecie wypytać o cała teorię pływania a przede wszystkim jak nie zrobić sobie krzywdy na wodzie. Może gdy poprosicie opowie Wam kilka śmiesznych anegdotek z życia wodnego parku.
WakePark Gdańsk staje się powoli miejscem popołudniowych spotkań sąsiadów z których prawie każdy posiada już karnet sezonowy i krok po kroku zagłębiają się w świat coraz bardziej zaawansowanych tricków wake.
Niezależnie czy posiadasz swój sprzęt, pływasz czy dopiero chcesz się nauczyć odwiedź koniecznie WakePark Gdańsk oddalony od centrum o zaledwie 18km.
