15.07.2014
SieRozmawia z Księciem

Cześć Łukasz, widzę, że procamp idzie pełną parą, chętni są. Powiedz mi duże jest zainteresowanie w Polsce takimi wyjazdami?
Hej, ostatni Pro Camp był bardzo udany, pełne obłożenie - czyli 8 osób, nie zabieram więcej na jeden turnus, żeby móc dotrzeć do każdego jak najlepiej. Robię kilka takich wyjazdów w roku i większość jest zapełnionych. Pomaga mi w tym ekipa z kite.pl/ 360 travel (Sebastian i Mateusz), którzy organizują mi wyjazdy, logistykę, dzięki temu mogę skupić się na szkoleniu.

W Polsce mamy wiele szkół uczących podstaw a stosunkowo niewiele zorganizowanych szkoleń zaawansowanych. Kto jest głównym klientem dla Ciebie?
Każdy, kto chce podnieść swoje umiejętności na kajcie. Mam młodych wilków, którzy szlifują formę na zawody, ale większość to entuzjaści, którzy już chwilę pływają, ale nie wiedzą jak zrobić kolejny krok w rozwoju.

Jakich tricków klienci chcą się najczęściej uczyć?
Bardzo często poprawiamy prosty skok, zacięcie z krawędzi, w czasie wielu szkoleń mamy naukę raily, backrolli i kiteloopów. Czyli podstawy freestyle'u. Choć zdarzają się i power handle passy.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Co potrzeba umieć, żeby móc pojechać z Tobą na wyjazd i wrócić z progresem?
Trzeba umieć pływać na kajcie w obie strony, wracać w to samo miejsce i chcieć więcej.

Jesteś w tym biznesie już całkiem długo, których zawodników w jakiś sposób zachęciłeś/trenowałeś, z tych którzy są w jakimś stopniu znani w Polsce?
W 2007 miałem największą kumulację zawodników na szkoleniu w El Gounie - Asia Litwin, Błażej Ożóg, Marek Rowiński, Tomek Daktera, Mateusz Derleta, Łukasz Maciejewski, Emil Bartkiewicz, Rafał Płaza... Zaczęło się od Pro Campów w El Gounie, kilka lat trenowałem Asię i Błażeja, a przy okazji przewijało się sporo innych ciekawych osób. Wszystkich zachęcałem podobnie - wspólnie trenując i rozwijając ich pasje.

Masz teraz jakiegoś podopiecznego, z którego wyrośnie kandydat na podium Mistrzostw Polski w Kitesurfingu?
Od zeszłego roku trenuje Ryśka Sikorskiego - zaczynaliśmy od sbendów, a teraz skacze kilka handle passów na kajcie i na wake'u. Potrzeba jeszcze ustabilizowania formy, ale chłopak ma potencjał. Na kilku wyjazdach był ze mną Mati ( Mateusz Włodarczyk). Ma 12 lat i jest niesamowicie zafascynowany kitem. Trenuje metodycznie i bardzo szybko się rozwija - radzę zapamiętać te nazwisko.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Prowadzisz go też poza procampami, czy spotykacie się tylko na wyjazdach?
Każdemu z pro Campowiczów daję pracę domową- mówię co powinien w najbliższym czasie trenować. Ryśkowi i Mateuszowi daję te zadania trochę częściej, bo szybko je wykonują.

Trzymamy kciuki za postępy młodych, gdzie wybierasz się na kolejny wyjazd?
Druga połowa września na Rodos. 10-17 październik El Gouna, a później Brazylia - już się nie mogę doczekać odwiedzin u Marchewy. W kolejnym roku zaczniemy pewnie od ferii zimowych w Egipcie w lutym, a w marcu może Wenezuela. Wszelkie informacje o wyjazdach są na stronach x-procamp.pl i kite.pl.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Ostatnio wygrałeś MP Wake w kategorii Mastersów, często pływasz na wake'u?
Wake jest świetny, bo mogę regularnie trenować w Warszawie. Najczęściej pływam w Porcie Czerniakowskim (Bezpieczna Przystań), choć wpadam też do Wake Family. Manewry na wake'u i kajcie są podobne, także te dwa sporty idealnie się uzupełniają. Cieszę się z wygranej, poziom Wake'a rośnie, także mam dobrą motywację do treningu.

W superfinale też zająłeś niezłe miejsce - doświadczenie zawodnicze się przydało?
W superfinale nie skorzystałem z doświadczenia, zaryzykowałem i w połowie przejazdu próbowałem nowy manewr, gdybym jechał zachowawczo mógłbym mieć wyższe miejsce, ale w sporcie nie chodzi o sam wynik, czasem fajnie jest dać się ponieść emocjom, chodzi o to by być zadowolonym z siebie i tego co się pokazało.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Czym różnią się starty w zawodach we wszystkich dyscyplinach, w których startowałeś? (A było ich parę)
Zawody są podobne , w wyścigach walczysz z konkurentami i adrenalina na starcie jest niesamowita, a w zawodach freestyle'owych bardziej walczysz ze sobą - musisz pokazać swój najlepszy przejazd. Niezależnie czy to Windsurfing, Kite, Wake, czy foil emocje są takie same. A zwycięzca lokalnych zawodów czy Mistrzostw Świata ma taki sam uśmiech na twarzy. Warto spróbować startu w zawodach - to świetna zabawa.

Co pozostaje Twoim ulubionym sportem, który uprawiasz w wolnych chwilach dla siebie?
Ulubionym sportem jest ten, na który aktualnie mam czas i miejsce. Kite, Wake są super, czasem tęsknię za WS, Foil jest nowym wyzwaniem, a jeszcze chętnie bym popływał więcej na Surfie..

Gdzie widzisz przyszłość kitesurfingu i rozwój tej dyscypliny w Polsce?
W kajcie każda z dyscyplin będzie się rozwijać. Wydaje mi się że foilboarding usprawni pływanie regatowe a także freeride'owe - rewolucja nadchodzi. Pływanie w słabym wietrze się rozwinie, na Campy zabieram ze sobą Zefira (17m kite Ozone) i wszyscy są zachwyceni jak fajnie pływa się w słabym wietrze na pustym spocie. Wiele dni tracimy z powodu zbyt słabego wiatru i to powinno się zmienić. Polska jest potęgą - w mało którym sporcie tyle znaczymy. Dziewczyny we freestyle'u i ekipa w race - to Światowa czołówka. Cieszą mnie wyniki Światowe młodych freestylerów. Producenci sprzętu są rozpoznawalni na całym Świecie. PZKite z komisją szkolenia poprawia jakość szkolenia podstawowego, by narybek był dobrze szkolony, także przyszłość wygląda bardzo ciekawie.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Gratulacje jeszcze raz dobrego wyniku na MP, dzięki za wywiad i do zobaczenia na wodzie.
Chciałbym podziękować firmom dzięki którym mogę realizować moje pasje - latam na foilach WINGO, latawcach Ozone, deskach kite i wake SU2, pianki Mystica zapewnia mi Hydrosfera, wiązania wake'owe mam z Wakeshop.pl, akcje na wodzie nagrywam GoPro 3+ od Freeway. Wyjazdy XPC (x-procamp.pl) organizuje wspólnie z kite.pl. Dodatkowe podziękowania dla mojej wyrozumiałej rodziny - Krysi i Mai, że pozwalają mi na moje wyprawy i wygłupy. Pzdr

Kuba

top