Red Bull to marka sama w sobie i każde zawody wspierane przez nią są wydarzeniem na skalę światową. Po Wake of Steel przyszła pora na Rising High - mega skocznie, z której zawodnicy mogli wykonywać bardzo wysokie i długie loty, tak aby zwiększyć atrakcyjność zawodów dla publiczności. Lądowanie odbywało się na czymś na wzór lądowania dla skoczków narciarskich, dzięki czemu tak wysokie ewolucje nie odbijały się na kolanach zawodników. (O ile wszyscy dolatywali do lądowania i nikt nie złapał wiatru w plecy i nie spłaszczyło go na buli) Po dwudniowym treningu, 17 zaproszonych riderów przystąpiło do głównego eventu w niedzielę. Aby dostać się do finału trzeba było zaimponować sędziom dwoma technicznymi trickami i jednym stylowym z rotacją nie większą niż 360 stopni. Do finału weszli Dominik Guerhs, Daniel Grant, Nico von Lerchenfeld, Felix Georgii, Brad Smeele i Chris O'Shea. Na podium zostało pierwszych trzech, którzy najlepiej radzili sobie z wysokimi lotami. Ciekawe czy takie zawody mogłyby odbyć się kiedyś u nas. Wyciągów 2.0 jest pod dostatkiem, tylko przeszkody by trzeba wybudować.
Red Bull Rising High 2014 wyniki 1.Dominik Guehrs
2.Nico von Lerchenfeld
3.Daniel Grant
4.Brad Smeele