02.03.2006
Waroo w naszych rękach

Kowis - posiadacz Waroo

Zanim ten latawiec pojawił się w Polsce wywołał dużo hałasu. Best, czyli według sloganu najlepsze kite'y w najlepszej cenie. Od kilku dni i latawce i ceny są już znane, czy są najlepsze - niech ocenią Ci, którzy kupować Waroo będą. Dziś w godzinach popołudniowych w słabym wietrze testowaliśmy Waroo 9m. Nie pytajcie, co to znaczy "słaby wiatr", bo wiatromierza nie mieliśmy. Po prostu wiało słabo, momentami prawie w ogóle ( latawiec położony w oknie wiatrowym stał w miejscu i nie przejawiał ochoty ucieczki ). Nasza różowa landrynkowa 9-ka system pompowania ma taki sam jak w latawcach Besta 2005. Każda komora pompowana osobno, a na głównej dwa wentyle - inflate (mały) i deflate (duży).


Siepływa obecne

Zabezpieczane rzepem. Bloczki w Waroo są przy latawcu. Wyglądają solidnie i trwale. Każdy bloczek ma tylko jeden ruchomy element. Bar do Waroo'sa niestety nie jest z tych High End. Kolorowe linki może niektórym się wydadzą moją fanaberią, ale jeśli ktoś robi latawiec i mówi o nim, że jest idealny do snowkita a potem daje w zestawie białe linki to się chyba trochę pomylił. Na śniegu w ogóle nie są widoczne, więc nie zdziwcie się jak ktoś je wam potnie snowboardem na zimowym spocie. Przy środkowych linkach przydałby się mały gadżet pt. krętlik.





Detale



Mimo, że dziś na naszym warszawskim spocie (tor treningowy dla koni) wiatr nie dopisał to Waroo zafundowało nam dużo radości i sporo zaskoczenia. Latawiec startuje tak jak na filmikach. Ciągnąc za obie linki sterujące na raz, kite odrywa się od ziemi i podskakuje do góry. Puszczenie jednej z linek odwraca latawiec i ustawia go prostopadle do okna wiatrowego i latawiec startuje. Wadą tego startu jest fakt, że dzieje się to wszystko bardzo szybko w okolicy power zone - strefie teoretycznie zakazanej. Niestety nie przetestowaliśmy jak to wygląda w silnym (czyli normalnym) wietrze. Na pewno przy najbliższej okazji sprawdzimy ! Grafika jest oczywiście kwestią gustu, ale ten latawiec sprawia miłe wrażenie i pozytywne doznania wzrokowe.

Różowa landrynka - ładna prawda ?




Startuje zgodnie z opisem

Waroo jest szybkie i zwrotne. Depower jest długi i generalnie pierwsze wrażenie bardzo miłe. W konkurencji kiteloop - udało się nam zrobić 4 kiteloopy zaczynając z zenitu. Gdy puścimy bar kite grzecznie podnosi się do góry i czeka w zenicie. Jednym słowem pierwsze pozytywne wrażenia. Jedyne, czego szkoda to fakt, że warunki nie były idealne i nie mogliśmy skosztować wszystkiego, co oferuje Waroo. Trzeba to będzie koniecznie nadrobić.











Best Waroo w pełnym słońcu




Ceny ze strony polskiego dystrybutora

Latawce dopstępne będą pod koniec marca, lub na poczatku kwietnia ( max do 15 ). Wpłacenie 100 zł zaliczki gwarantuje, że załapiemy się na pierwszą dostawę. Jeśli więc czekaliście na Waroo to nie marnujcie więcej czasu, tylko kupujcie i na majówce widzimy się na Helu.

Eska

Źródło:

www.bestkites.pl
top