10.04.2014
Wywiad z Andrzejem Stawickim - zwycięzcą Grand Prix Snowkite Tou

Andrzej Stawicki aka "Airman" zwycięzca w klasyfikacji generalnej Grand Prix Snowkite Tour 2014 opowiada o swoich wrażeniach z jednych z największych zawodów snowkite w Europie.

Cześć Andrzej, przedstaw się proszę.

Nazywam się Andrzej Stawicki, mieszkam w Łodzi i właśnie tu przez większą część roku prowadzę sklep, szkołę, serwis kitesurfingowy.

Andrzej liczyłeś na tak spektakularne zwycięstwo w cyklu GP Snowkite Tour 2014?

Obecnie tego typu imprezy/zawody traktuję jako świetną zabawę, możliwość spotkania się ze znajomymi i polatania w większym gronie pasjonatów snowkitingu. Mogę również zaprezentować najnowszy sprzęt firmy Flysurfera, którego dystrybutorem jest "airman.pl" i sprawdzić go w wyścigach. Sam wynik oczywiście cieszy ogromnie, tym bardziej że z chłopakami z czołówki - Andrzejem Kaczmarkiem, Wojtkiem Kostrzakiem rywalizowałem w poprzednich latach. Na każde zawody staram się być dobrze przygotowanym zarówno fizycznie jak i sprzętowo. Takie podejście do rywalizacji zostało mi jeszcze z czasów, kiedy ścigałem się w zawodach windsurfingowych. Nie ukrywam, że na GP Snowkite Tour 2014 jechałem z pozytywnym nastawieniem i liczyłem na dobry wynik.

Powróćmy do 1 etapu. Etap został przeniesiony z Leszna do Krynicy Morskiej, a ty znokautowałeś rywali - 4 wyścigi i 4 zwycięstwa - jak to zrobiłeś?

W tym roku byłem bardzo zmotywowany i gotowy osiągnąć zamierzony cel. Warunki zarówno jeżeli chodzi o powierzchnię śniegu jak i wiatr były bardzo wymagające. Większość trasy jechaliśmy po praktycznie samym lodzie, natomiast co jakiś czas wpadaliśmy w zmrożony, przewiany, tępy śnieg, który momentalnie nas wyhamowywał - gdzie nie gdzie występowały również bardzo niebezpiecznie twarde nasypy śniegu, które ciężko było wymijać mając tuż obok kilku zawodników pędzących z prędkością ok. 60 km/h. Moim atutem był odpowiedni dobór sprzętu i duża szybkość na halsie, natomiast najsłabszą stroną były starty, w których chciałem za wszelką cenę uniknąć splątania z innymi zawodnikami.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

A co powiesz o drugim etapie, który odbył się także w Krynicy Morskiej w ramach Weekendu na lodzie 2014?

Zawody odbyły się dokładnie tydzień po I etapie. Miejsce to samo, ale warunki pogodowe mieliśmy zupełnie inne. Do Krynicy Morskiej przyjechaliśmy nad ranem i po sprawdzeniu terenu zawodów byliśmy przekonani, że impreza się nie odbędzie. Na tafli lodu znajdowały się olbrzymie "jeziorka" wypełnione wodą o głębokości od kilku do kilkudziesięciu centymetrów. Ku naszemu zaskoczeniu zawody zostały bardzo sprawnie przeprowadzone, a to co nas przeraziło na początku okazało się nie lada atrakcją i wyzwaniem dla wszystkich uczestników imprezy. Ja osobiście nie zapomnę mojego ostatniego wyścigu kiedy to jadąc jeden metr za Andrzejem Kaczmarkiem dostawałem co 15 sekund fontannę wody wychodzącą spod jego nart prosto na moją twarz. To mnie tak rozbawiało, że nie mogłem skupić się na prędkości! Ten wyścig wygrałem na ostatnich metrach, natomiast na wieczornym zakończeniu imprezy dowiedzieliśmy się, że obydwaj mieliśmy falstart.

Wszyscy zadają sobie pytanie czy o zwycięstwie w zawodach snowkite decyduje sprzęt czy umiejętności zawodnika?

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Aby wygrywać musi być spełniona mocna korelacja między doświadczeniem, przygotowaniem kondycyjnym, umiejętnościami, a doborem i jakością sprzętu. Na wysokim poziomie liczą się również umiejętności taktyczne, podejście psychologiczne i niejednokrotnie małe różnice powodują, że ktoś wygrywa.

We wszystkich wyścigach GP Snowkite Tour 2014 używałem latawców Flysurfer Speed4 (8, 10, 12) i jestem przekonany, że ten wybór również przyczynił się do mojej wygranej. W drugim etapie poczułem się mocno zagrożony kiedy mojemu głównemu rywalowi Andrzejowi Kaczmarkowi pożyczyliśmy na wyścigi Speed4 12 Lotus. To właśnie na nim kilka razy udało mu się wygrać ze mną. Obydwaj od startu do mety toczyliśmy zaciekłą walkę o pierwsze miejsca w poszczególnych wyścigach, natomiast dużym zaskoczeniem również dla mnie był fakt, iż kończyliśmy te wyścigi z naprawdę dużą przewagą czasową nad resztą stawki.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Jak oceniasz atmosferę na zawodach?

To właśnie świetna atmosfera przyciąga mnie na tego typu imprezy. Na zawodach spotykają się ludzie zakręceni na punkcie kite'a, obdarzeni mniejszym, bądź większym genem rywalizacji. Miło jest się pościągać w takim gronie, a wieczorem poopowiadać o wrażeniach z całego dnia. W tym momencie chciałem podziękować również Darkowi i Marzenie Labuda z Hotelu "Krynica", który to hotel od 3 lat cyklicznie gości wszystkich uczestników imprezy. Hotel Krynica to nie tylko świetny kompleks SPA, z pysznym jedzeniem i pięknym widokiem na cały Zalew Wiślany, ale przede wszystkim niezastąpiona, rodzinna atmosfera wytworzona przez jego właścicieli.

Przejdźmy do nagród. Można powiedzieć, że rozbiłeś bank. Wygrałeś między innymi super dechę do snowkite Nobile RC2000 ufundowaną przez Nobile Kiteboarding. Czy w następnym sezonie zobaczymy Cię startującego w kategorii snowboard?

W tym roku bank był pełen nagród dzięki partnerom: Nobile, Latawki.pl, Deskshop.pl, Drift, Airman.pl, Kitetime.pl. Cieszę się, że organizator promuje polskie marki takie jak Nobile czy Majesty. Wszystkie nagrody były bardzo fajne i było ich naprawdę dużo, zawsze stanowią one dodatkowy efekt motywujący do lepszych wyników. Rzeczywiście wygrałem najlepszą na świecie deskę typu snowkite/race Nobile RC2000, która w tym roku dostała prestiżową nagrodę ISPO. Cieszę się ogromnie z wygranej, natomiast ciężko mi będzie pogodzić starty na nartach i na snowboardzie chyba, że organizator przewidzi w następnym roku oddzielne wyścigi dla tych dwóch grup.

Podobno z imprezy Weekend na lodzie wszyscy wyjeżdżają z nagrodami?

Tak to prawda. Nie wiem jak to się organizatorowi udaje, ale już po raz trzeci z rzędu każdy kto startuje w WNL jest nagradzany. W tym roku nagrodzono ponadto po 6 zawodników w kategorii snowboard oraz narty, najmłodszego zawodnika, dziewczyny, była nawet nagroda fair-play. Wręczanie nagród stanowi zawsze miły akcent na koniec imprezy.

Andrzej przypomnijmy, iż oprócz sponsorów całego cyklu Grand Prix Snowkite Tour, o których już mówiłeś, event Weekend na lodzie w Krynicy Morskiej jest dodatkowo sponsorowany i wspierany przez takie firmy jak: 24surf.pl, Areasports.pl, Gybe-design.pl, Kite.pl, MS-MOT, Majesty, Redbull, Hotel Krynica.



Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Wiemy, iż planowane jest w Polsce bicie rekordu Guinessa w ilości snowkiterów startujących w zawodach. Potrzeba ponad 300 osób. Myślisz, że jest szansa tego dokonać?

Snowkiting z roku na rok staje się coraz bardziej popularny również i w Polsce. Nasza szkoła prowadzi kursy już od 2001 roku, także dokładnie widzimy jak szybko ta zimowa odmiana kitesufingu w ostatnich latach zaczęła się rozwijać. Mnóstwo kiterów czeka jesienią na pierwsze opady śniegu, aby założyć narty/snowboard, wziąć latawiec do ręki i poszaleć w zimowej scenerii, kwestia tylko, aby ich ściągnąć w jedno miejsce - a to już rola organizatorów.

Jesteś mistrzem zimy - nie planujesz startów w letnich cyklach kitesurfingowych?

Latem nie mam, aż tak dużo czasu z uwagi na prowadzenie szkoły kitesurfingu w Łebie. Mam za to swoich zawodników Arka Kusalewicza- kitesurfing oraz Pawła Ratusia -landkiting, za których w sezonie letnim trzymam mocno kciuki i bardzo im dopinguje.

Andrzej życzę Ci wiatru na najbliższy sezon letni oraz srogiej zimy w 2015 roku, abyśmy mogli znów spotkać się na zawodach Grand Prix Snowkite Tour.

Dzięki serdeczne!

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Bogo

Źródło:

http://kitetime.pl
top